Aktualności

Wielkanoc z ŁKS – Ricardo Guima | PORTUGALIA

7
11 / 04 / 2020

W naszym specjalnym cyklu #WIELKANOCzŁKS przenosimy na Półwysep Iberyjski, aby dowiedzieć się więcej o Wielkanocy w Portugalii i Hiszpanii. Najpierw oddajemy głos Guimie, który już na wstępie mówi: Feliz Páscoa!

Jak ważny jest okres wielkanocny w kulturze Twojego kraju?

Wielkanoc jest świętem, które ma ogromne znaczenie dla wszystkich katolików. W Portugalii nie jest inaczej, bo przecież mówimy o upamiętnieniu zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Świąteczną atmosferę czuć już od Niedzieli Palmowej, ale takie właściwe obchody zaczynają się w Wielki Piątek. Tego dnia obowiązuje post, co oznacza, że nie powinno się jeść mięsa. Zamiast tego jemy więc ryby, a zwłaszcza dorsza, który stanowi nasz narodowy przysmak. W Wielki Piątek w całym niemal kraju odbywają się też procesje pokutne, które zawsze robią wrażenie na zagranicznych gościach, którzy akurat w tym czasie przebywają w Portugalii. Wielka Sobota, czyli Sábado de Aleluia, to przede wszystkim zwyczaj znany jako „pogrzeb dorsza” – tego dnia mężczyźni pieką największy kawałek dorsza, jaki uda im się nabyć, potem zjadają go z chlebem kukurydzianym, a następnie wszystkie ości i inne pozostałości po rybie zamykają w jakimś pudełku bądź skrzynce i zakopują w ziemi. Jest to takie symboliczne zakończenie postu i okresu wyrzeczeń. W Niedzielę Wielkanocną w większości regionów należy się za to spodziewać wizyty księdza z miejscowej parafii, który błogosławi poszczególne domostwa i ucina sobie krótkie pogawędki z wiernymi.

Jakie, oprócz oczywiście wszechobecnego dorsza, w Portugalii są typowe potrawy wielkanocne?

Mamy kilka wielkanocnych specjałów. Jednym z nich jest polvo a lagareiro, czyli pieczona w piekarniku ośmiornica z dodatkiem oliwy z oliwek i czosnku. Przed upieczeniem taka ośmiornica powinna być jednak gotowana przez około kwadrans z dodatkiem cebuli w łupince, a jeszcze przed tym – dobrze zamrożona. Dzięki zachowaniu całej tej procedury jest odpowiednio miękka, a co za tym idzie – przepyszna. Taką ośmiornicę podaje się później z ziemniakami, ewentualnie z frytkami, oraz warzywami. Bardzo często na stołach można też spotkać pieczoną cielęcinę z ziemniakami. Najsmaczniejsza jest taka z pieca opalanego drewnem. Popularna jest ponadto jagnięcina albo kozina, też najlepiej wprost z pieca opalanego drewnem. Kolejną alternatywą jest kulka mięsna, czyli ciasto pełne różnych mięs.

Nie brakuje również wielkanocnych słodkości. Najważniejszą z nich jest folar, czyli specjalne ciasto z jaj i mąki pszennej, na którego wierzchu kładzie jajka gotowane na twardo. Zwykle takie ciasto ma w sobie mnóstwo bakalii, choć w niektórych regionach bywa nadziewane mięsem, co oczywiście wpływa na jego całkiem inny smak. Wyborne jest też ciasto biszkoptowe pokryte czekoladą, zwane wielkanocnym gniazdem.

Jakie są najpopularniejsze zwyczaje wielkanocne w Portugalii?

Myślę, że takim najważniejszym zwyczajem jest po prostu to, aby ten okres spędzić z rodziną. Z innych rzeczy wspomniałbym o tradycji przyjmowania kapłana, o której mówiłem już wcześniej. Miłą tradycją jest także wzajemne obdarowywanie się folarem pełnym migdałów albo czekoladowymi jajami.

Bez czego nie potrafisz sobie wyobrazić Wielkanocy?

Bez towarzyszącej mi rodziny. Zawsze dotąd spędzałem bowiem świąteczne dni z rodziną.

Jak będzie wyglądała tegoroczna Wielkanoc w Twoim przypadku?

Dla mnie będzie to wyjątkowa Wielkanoc, bo po raz pierwszy będę ją obchodził nie tylko z moją dziewczyną, ale i naszą małą córeczką. Na pewno przygotujemy pyszny świąteczny obiad i wiele razy będziemy się łączyć z rodziną, która żyje w Portugalii. A potem pewnie zagramy w jakąś grę rodzinną albo obejrzymy dobry film.

A z czym Tobie przede wszystkim kojarzy się Wielkanoc?

Wielkanoc, podobnie jak i Boże Narodzenia, to w moim odczuciu przede wszystkim czas na to, aby spędzić go z bliskimi i umocnić więzy rodzinne. Taki moment wyciszenia się i zbliżenia się całej rodziny jest według mnie bardzo ważną sprawą.

Jakie są Twoje wspomnienia z dzieciństwa dotyczące Wielkanocy?

Pamiętam, że kiedy byłem mały, chodziłem do moich rodziców chrzestnych, aby otrzymać folar, o którym już mówiłem. Sam z kolei na znak podziękowania dawałem im bukiet pełen kolorowych kwiatów. Z Wielkanocą kojarzy mi się też wyjście na Feira de Marco, czyli Marcowy Jarmark, który na przełomie marca i kwietnia odbywa się w moim rodzinnym mieście już od prawie sześciuset lat. To trwające miesiąc targi, które zwiastują koniec zimy i nadejście wiosny w całym regionie. Różni sprzedawcy i producenci wystawiają wtedy swoje towary, dużo jest koncertów i przedstawień, a do tego jeszcze można korzystać z ogromnego parku rozrywki.

A czy wiesz już co nieco o tym, jak wygląda Wielkanoc w Polsce?

Jeszcze niezbyt dużo, ale jestem tego bardzo ciekawy. Na razie słyszałem jedynie, że w Polsce najważniejszym posiłkiem jest śniadanie wielkanocne, a nie obiad bądź lunch. No i obiło mi się o uszy, że jest w Polsce tradycja poniedziałkowego polewania się wodą, która w Portugalii jest zupełnie nieznana.



Sponsorzy główni

Sponsorzy

Partner strategiczny

Partnerzy

Partnerzy

Partnerzy

Partnerzy

Partner techniczny

Partner medyczny