Aktualności

Koncentracja i walka… W sobotę mecz z Siarką

5
18 / 05 / 2018

Zanim o tym, że w sobotni wieczór możemy być bardzo szczęśliwi przede wszystkim o koncentracji, zaangażowaniu i dojrzałym futbolu. A także o kibicach, których wsparcie w arcyważnym meczu z Siarką jest po prostu nieodzowne – i to od pierwszej do ostatniej minuty spotkania.

W sobotę około godziny ósmej wieczorem sportowa Łódź może oszaleć ze szczęścia, jeśli bowiem łodzianie zdołają ograć Siarkę, a w Poznaniu Warta poradzi sobie z Radomiakiem po pięciu długich latach ŁKS wróci do pierwszej ligi. Do osiągnięcia tego celu droga wbrew pozorom wciąż bardzo daleka i nawet jeśli w ten weekend jeszcze się nie uda to i tak sobotniego wieczoru przy al. Unii 2 odpuścić sobie nie można.

Przebudzenie Rycerzy Wiosny?

Przed ełkaesiakami trzy ostatnie mecze, czas więc zdać egzamin dojrzałości i postawić przysłowiową kropkę nad „i”. W przeciwieństwie do kibiców i dziennikarzy, piłkarze nie zamierzają zastanawiać się na rozstrzygnięciem spotkania w Poznaniu, nie zamierzają też dzielić skóry na niedźwiedziu, czym to grozi przekonały nas bowiem wcześniejsze starcia ze Zniczem czy Stalą Stalowa Wola.

Hasło „nieważny jest styl, ważne są trzy punkty”, powtarzane ostatnio nader często przez kibiców ŁKS-u oczywiście można uznać za aktualne, sęk w tym że w pojedynku z prezentującym dobry drugoligowy poziom rywalem trochę tego stylu jednak trzeba będzie zaprezentować. Powtórka z pierwszej połowy meczu z Wartą Poznań lub doskonałej w wykonaniu ełkaesiaków batalii z Radomiakiem jest więc mile widziana.

To w jakim zestawieniu personalnym rozpoczną mecz z Siarką łodzianie odgadnąć niełatwo. Ełkaesiaków w Krakowie i Stargardzie nie oszczędzali rywale, w dodatku w tych spotkaniach kilku naszych zawodników obejrzało żółte kartoniki. W sobotę na pewno nie pomoże kolegom Maciej Wolski, do dyspozycji trenerów Robaszka i Janowskiego będą natomiast Kamil Juraszek, Patryk Bryła oraz Damian Guzik. Ten ostatni, Jakub Kostyrka lub Oskar Koprowski mogą zastąpić pauzującego za kartki młodzieżowca.

Znajdujący się ostatnio w wysokiej formie Michał Kołba, Kamil Rozmus, Wojciech Łuczak czy Przemysław Kocot są w stanie „pociągnąć” zespół w trudnych momentach, przede wszystkim liczymy jednak na dojrzałą grę całego zespołu i to ta „zespołowość” powinna być największym atutem gospodarzy. Ona i oczywiście kibice.

Nie zlekceważyć rywala

W sobotę zmierzymy się ze starym znajomym z lat 90. W najwyższej klasie rozgrywkowej tarnobrzescy piłkarze wystąpili  trzykrotnie (w sezonach 1992/1993, 1993/1994 i 1995/1996), w drugiej lidze zespół z województwa podkarpackiego rywalizuje natomiast od roku 2012.

W bieżących rozgrywkach Siarka stale plasowała tuż za czołową czwórką (obecnie zajmuje szóste miejsce z ośmioma punktami straty do Radomiaka i jedenastoma do ŁKS-u), o tym zaś jak groźny to zespół przekonała się i Warta (poznaniacy przegrali w Tarnobrzegu 2:0), przekonał i Radomiak (uległ Siarce na własnym boisku 1:2). Miejmy się więc na baczności.

Na wyjazdach nasz najbliższy rywal to drużyna bezkompromisowa. Sześć zwycięstw, siedem porażek i tylko jeden remis (a w całym sezonie zaledwie trzy!) świadczy o tym z jak bardzo nieobliczalnym rywalem przyjdzie się mierzyć ełkaesiakom. Zlekceważyć go nie sposób, tym bardziej że w jego szeregach znajdziemy solidnych drugoligowców na czele z Kamilem Radulj (cztery gole w tym sezonie) i byłym ełkaesiakiem Kamilem Cupriakiem. Młody napastnik ma na koncie pięć goli (trzy z nich zdobył jesienią dla Radomiaka), a barwy naszego klubu reprezentował w sezonie 2014/2015 (zdobył wówczas dla ŁKS-u cztery bramki).

Z Siarką po raz dziesiąty

Pierwszy w historii pojedynek ligowy ŁKS-u z Siarką odbył się 31 października 1992 roku w Łodzi. Ełkaesiacy, którzy rywalizowali wówczas z Legią o mistrzostwo Polski pokonali zespół z Tarnobrzega 3:0 po dwóch bramkach Tomasza Cebuli i jednej Tomasza Wieszczyckiego. Także w rewanżu górą byli łodzianie, a jedynego gola zdobył w końcówce tamtego spotkania znów Cebula.

Siarka utrzymała się wówczas w ekstraklasie więc kolejne starcie odbyło się już jesienią 1993 roku i tym razem doszło do niespodzianki, bo w Tarnobrzegu wygrali 3:1 gospodarze (jedynego gola dla ŁKS-u zdobył Grzegorz Krysiak, a już w 31. minucie sędzia wyrzucił z boiska Dariusza Nowackiego). W Łodzi z kolei z kompletu punktów cieszyli się walczący o puchary „Rycerze Wiosny”, z zwycięską bramkę zdobył Dariusz Podolski.

Do dwóch ostatnich pojedynków w najwyższej klasie rozgrywkowej pomiędzy ŁKS-em i Siarką doszło też w sezonie 1995/1996. W Tarnobrzegu padł remis 1:1 (dla łodzian trafił Marcin Mięciel), z kolei przy al. Unii Lubelskiej 2 lepsi okazali się łodzianie (2:0), a bramkarza rywali pokonali Tomasz Kłos i Grzegorz Wędzyński.

W rundzie jesiennej bieżących rozgrywek górą byli ełkaesiacy, a zwycięską i do tego wyjątkowej urody bramkę zdobył Bartosz Widejko.

Sędziuje Łukasz Karski

Sobotnie zawody ŁKS-u z Siarką poprowadzi Łukasz Karski. Dwudziestosześcioletni arbiter ze Słupska był rozjemcą jesiennego starcia łodzian ze Zniczem w Pruszkowie (nasi piłkarze wygrali wówczas 2:1), ale i jest szczęśliwy także dla Siarki (pan Karski prowadził wygrane przez tarnobrzeskich piłkarzy mecze z Błękitnymi).

W obecnym sezonie sędzia ze Słupska był rozjemcą dziewięciu meczów drugiej ligi i jednego w ramach rozgrywek pucharu Polski. Pokazał w nich w sumie 51 żółtych kartek i 3 czerwone, a na jedenasty metr wskazywał pięciokrotnie.

Będzie się działo!

Kibice ŁKS-u poddani zostali tej wiosny ciężkiej próbie, spisują jednak doskonale. Na mecz z Siarką nikogo specjalnie zapraszać nie trzeba. Stawka spotkania, sytuacja w tabeli i marzenia o powrocie do pierwszej ligi to dostateczne powody, aby zjawić się w sobotę na trybunie stadionu przy al. Unii 2.


Zachęcamy, aby w miarę możliwości pojawić się na obiekcie wcześniej, zachęcamy aby pojawić się na nim w białej koszulce i biało-czerwono-białym szaliku.


Przy okazji polecamy gorąco dedykowaną kibicom futbolu fanZoneforBet, czyli strefę kibica, w której będziecie mogli wziąć udział w licznych konkursach z nagrodami, spróbować swoich sił na bramce celnościowej, przy stole z piłkarzykami, czy na Xboxach.

Kasy biletowe w sobotę otwarte będą od godziny 12.00 (do zakończenia pierwszej połowy).


33. kolejka II ligi / ŁKS Łódź – Siarka Tarnobrzeg / Sobota (19 maja) / 18.00

  • Sędziuje: Łukasz Karski

Przypuszczalne składy:

  • Siarka: Kieliszek – Grzesik, Kubowicz, Bierzało, Księżniakiewicz, Witkowski, Galara, Radulj, Płatek, Ropski, Cupriak.
  • ŁKS: Kołba – Rozmus, Rozwandowicz, Juraszek, Widejko, Pyrdoł, Kocot, Łuczak, Guzik (Kostyrka), Bryła (Zagdański), Radionov.

Autor: Remek Piotrowski



Sponsorzy główni

Sponsorzy

Partner strategiczny

Partnerzy

Partnerzy

Partnerzy

Partnerzy

Partner techniczny

Partner medyczny