Aktualności

Przedłużyć serię. Zapowiedź meczu z Zagłębiem Sosnowiec

-1
01 / 10 / 2021

fot. Radosław Jóźwiak / Cyfrasport

W 11. kolejce Fortuna 1 Ligi piłkarze ŁKS-u zmierzą z Zagłębiem Sosnowiec. – Chcemy przedłużyć dobrą serię – powiedział trener Kibu Vicuña przed piątkowym meczem, który rozpocznie się o godz. 20.30.

Z żadnym z obecnych pierwszoligowców ełkaesiacy nie rozegrali więcej meczów i z żadnym też nie wygrali ich więcej. W piątkowy wieczór obejrzymy starcie numer 77, więc o pojedynkach ŁKS-u z Zagłębiem Sosnowiec można bez krzty przesady mówić w kategoriach pierwszoligowego klasyka.

„Ważna jest cała drużyna”

Zagłębie (15. miejsce w tabeli) zamierza dziś zagrać na nosie łodzianom mniej więcej tak, jak kilka miesięcy temu. Nad początkiem pierwszoligowej kampanii kibice Zagłębia spuszczają zasłonę milczenia, ale ostatnio coś w Sosnowcu wyraźnie drgnęło i jak zapowiada nowy trener Artur Skowronek (pracuje tu od dwóch tygodni) idzie tam ku lepszemu, czego dowodem jest wysokie zwycięstwo w Pucharze Polski i przede wszystkim postawa zespołu w bezbramkowo zremisowanym starciu z wyżej obecnie notowaną Koroną Kielce.

– To dobry zespół. Trzeba zwrócić uwagę na ich szybką transmisję z obrony do ataku. Co poza tym? Dużo groźnych dośrodkowań piłki m.in. do Szymona Sobczaka, który zdobył w tym sezonie już pięć goli. To wysoki zespół, więc będzie groźny przy stałych fragmentach gry – komplementował piątkowego rywala trener ŁKS-u, Kibu Vicuña.

Ełkaesiacy, o czym przekonywał zresztą kilka dni temu m.in. Maciej Wolski, mają świeżo w pamięci marcowy pojedynek w al. Unii 2, w którym walczące wówczas o pierwszoligowy byt Zagłębie sprawiło niespodziankę, wywożąc z Łodzi cenny dla siebie punkt. W najbliższy piątek, biorąc pod uwagę konsolidację rywala, osobę nowego szkoleniowca (który wygrywał tutaj w roli trenera Stali Mielec i Wisły Kraków) i problemy zdrowotne kilku piłkarzy też nie będzie łatwo zgarnąć pełną pulę, lecz obowiązkiem łodzian – i o tym także wspominali nasi piłkarze – jest walka o zwycięstwo.

– Chcemy poprawić grę ofensywną i defensywną. W piątek ważne będzie kontrolować mecz z piłką. Istotna jest cała drużyna. Nie tylko jedenastu zawodników, którzy rozpoczną spotkanie, ale cały zespół, wliczając w to rezerwowych – podkreślił trener Kibu Vicuña w trakcie wczorajszego spotkania z dziennikarzami.

W piątek hiszpański szkoleniowiec nie będzie mógł skorzystać z usług m.in. Michała Trąbki (nabawił się urazu w meczu z Sandecją), Piotra Janczukowicza i Adama Marciniaka. Absencja wyżej wymienionych to oczywiście problem, ale i szansa dla innych zawodników. Wszyscy liczymy, że zdrowi piłkarze zdołają ją wykorzystać w takim stopniu w jakim zdołał to uczynić ostatnio chociażby Maciej Radaszkiewicz, który wraz z Maciejem Dąbrowskim i Oskarem Koprowskim za występ z Sandecją Nowy Sącz zebrał najwięcej pochwał od kibiców.

Do zobaczenia na stadionie!

W niedzielę dojdzie do już 77. ligowego starcia ŁKS-u z Zagłębiem. Ełkaesiacy wygrali dotąd 30 spotkań (w tym pięć z sześciu ostatnich meczów), 24 pojedynki zakończyły się podziałem punktów, a 22 razy pełną pulę zgarnęła ekipa z Zagłębia Dąbrowskiego. W poprzednim sezonie „Rycerze Wiosny” triumfowali w Sosnowcu (2:1 po golach Michała Trąbki i Pirulo), natomiast w Łodzi, o czym już wspomnieliśmy, padł bezbramkowy remis.

Dzisiejsze spotkanie (początek o godz. 20.30) sędziuje Dominik Sulikowski z Gdańska (arbiter będzie miał do dyspozycji VAR). W sprzedaży wciąż są bilety, więc zachęcamy do ich zakupu (TUTAJ), a tym, którzy tego dnia nie będą mogli być z nami polecamy transmisję w Polsacie Sport, aplikacji Polsat Box Go oraz relację radiową naszego patrona medialnego, czyli Radia Łódź.

Przypominamy, część środków ze sprzedaży dostępów do transmisji Polsat Box Go zasili budżety pierwszoligowców. Skorzysta więc i ŁKS, o ile przejdziecie na stronę meczu łodzian za pośrednictwem tego LINKU.


Czytaj też przed meczem:



Sponsorzy główni

Sponsorzy

Partner strategiczny

Partnerzy

Partnerzy

Partnerzy

Partnerzy

Partner techniczny

Partner medyczny