Raport z wypożyczeń | 4-5 lipca

W miniony weekend w drugiej lidze wygrały wszystkie trzy drużyny, które mają w swoich kadrach zawodników wypożyczonych z Łódzkiego Klubu Sportowego. Z trójki ełkaesiaków na boisku zobaczyliśmy jednak tylko Oskara Koprowskiego.

Oskar Koprowski rozegrał 90 minut w konfrontacji Legionovii z Gryfem Wejherowo, czyli dwóch najsłabszych zespołów tego szczebla rozgrywek, które już wcześniej straciły szansę na utrzymanie się na szczeblu centralnym. „Novia” wygrała to spotkanie 5:2 i była to jej szósta ligowa wygrana w obecnym sezonie. W najbliższą sobotę drużynę z Mazowsza czeka wyjazd do Bytowa na mecz z Bytovią, która wciąż zajmuje szóste miejsce – dające prawo do gry w barażach o miejsce na zapleczu PKO Ekstraklasy.

Jedną z największych niespodzianek 30. kolejki była wygrana Pogoni Siedlce z otwierającym tabelę Widzewem. Siedlczanie dzięki dwóm golom w ostatnich minutach meczu wygrali 3:1 i do wspomnianej Bytovii tracą raptem dwa „oczka”. Jakub Romanowicz całe spotkanie z dotychczasowym liderem przesiedział jednak na ławce rezerwowych. 19-latek być może dostanie znów szansę pokazania się w najbliższy weekend, gdy biało-niebiescy zmierzą się na wyjeździe z nowym numerem jeden w ligowej tabeli – Górnikiem Łęczna.

Na punkt do miejsca premiowanego bezpośrednim awansem do pierwszej ligi zbliżył się GKS Katowice, który w sobotę pokonał na wyjeździe Elanę Toruń 2:1. Ekipie ze Śląska w tym sukcesie nie pomógł jednak Maciej Dampc, który ponownie cały mecz spędził w roli rezerwowego. Następną okazję do wybiegnięcia na boisko 24-letni obrońca będzie miał w niedzielę wczesnym popołudniem, gdy katowiczanie na własnym obiekcie zmierzą się z Widzewem – to spotkanie zapowiada się jako kluczowe dla rozstrzygnięć w górnej części tabeli. Przypomnijmy, ostatnia kolejka drugiej ligi zaplanowana jest na sobotę 25 lipca.