Na zakończenie zmagań w ramach zasadniczej części rozgrywek Fortuna 1 Ligi piłkarze ŁKS-u zmierzą się na wyjeździe z GKS-em Katowice.
Z zasadniczą częścią pierwszoligowego sezonu 2021/2022 pożegnamy się w Katowicach, gdzie ełkaesiacy powalczą jutro o trzynaste zwycięstwo w kończących się rozgrywkach. Zrobić przy Bukowej coś więcej niż tylko spróbować poprawić humory po serii nieudanych domowych meczów będzie naszym trudno, bo żeby wskoczyć na szóste miejsce w tabeli, stracić punkty w ostatniej serii spotkań muszą aż trzy inne drużyny.
Na razie nie ma sensu rozwodzić się nad możliwymi scenariuszami rozwoju wypadków, bo najważniejsze będzie w pierwszej kolejności i tak to, jak łodzianie zaprezentują się przy Bukowej, gdzie w trakcie ostatnich dziesięciu lat rywalizowali o ligowe punkty tylko dwukrotnie. W Katowicach kolegom nie pomoże na pewno Oskar Koprowski, który w meczu z Odrą Opole został ukarany dwoma żółtymi kartami, a że ta druga była już ósmą w tym sezonie, obrońcy tym razem na pewno nie zobaczymy na boisku.
Marcin Pogorzała (trener ŁKS-u): Zdobycie trzech punktów. Tylko na tym się koncentrujemy. Nie wybiegam myślami w przyszłość i na temat tego, co będzie dalej każdym z nas, będziemy rozmawiać później.
GKS Katowice spisuje się bardzo solidnie w tym roku, jest szóstą najlepiej punktującą drużyną Fortuna 1 Ligi w 2022 i do łodzian traci obecnie tylko dwa „oczka” (11. miejsce w tabeli z dorobkiem 43 punktów). Beniaminek pierwszej ligi przy Bukowej spisuje się w kratkę (6 zwycięstw, 5 remisów i 5 porażek), ale że to ciekawy i ambitny zespół z pewnością zechce pokrzyżować plany ełkaesiakom. Warto zwrócić uwagę, że co czwartą bramkę katowiczanie zdobywają po strzałach głową (10 bramek w tym sezonie), więc z pewnością na ten element gry rywala zwrócą podopiecznym uwagę trener Marcin Pogorzała i spółka.
Niedzielne spotkanie będzie już 54. konfrontacją ŁKS-u z GKS-em. Łodzianie wygrali 14 meczów (w tym w rundzie jesiennej 1:0), 16 spotkań zakończyło się podziałem punktów, a 23 starcia na swoją korzyść rozstrzygnęli katowiczanie.
Jutrzejsze spotkanie (początek o godz. 12.40) sędziuje Łukasz Szczech (arbiter będzie miał do dyspozycji VAR). Polecamy transmisję radiową naszego patrona medialnego, czyli Radia Łódź lub transmisję w aplikacji Polsat Box Go oraz (można wykupić pakiet na 30 dni w Polsat Box Go lub pojedynczy mecz w Statscore). Część środków ze sprzedaży dostępów do transmisji Polsat Box Go zasili budżety pierwszoligowców. Skorzysta więc i ŁKS, o ile przejdziecie na stronę meczu łodzian za pośrednictwem tych linków:
Czytaj też przed meczem: