– Teraz jeszcze bardziej musimy być drużyną i jeszcze bardziej drużyną skonsolidowaną – powiedział trener Marcin Pogorzała przed niedzielnym meczem piłkarzy ŁKS-u z Odrą Opole.
Trener Marcin Pogorzała odpowiedział na pytania przed niedzielnym meczem z Odrą Opole zaplanowanym w ramach 33. kolejki Fortuna 1 Ligi . Ze względu na awarię sprzętu wideo, tym razem przedstawiamy przedmeczowe wypowiedzi szkoleniowca ŁKS-u w formie tekstowej.
O kadrze na mecz z Odrą:
Marcin Pogorzała: Nie będziemy mogli skorzystać ze wszystkich zawodników, bo pojawiło się kilka drobnych urazów. Na szczęście, nie jest to liczna grupa. Na pewno będziemy mieli dwudziestu zdrowych piłkarzy, którzy powalczą w niedzielę o te bardzo ważne dla nas ligowe punkty.
O rewanżu za jesienną porażkę w Opolu:
Marcin Pogorzała: Potrzebujemy punktów i zwycięstwa niezależnie od tego, jak wyglądał mecz z Odrą Opole w rundzie jesiennej. Dzisiaj jesteśmy w innym miejscu sezonu i jedyne co będzie miało znaczenie, to wszystko to, co się wydarzy na boisku.
O nastrojach po zwycięstwie w Polkowicach:
Marcin Pogorzała: Trzy zdobyte w Polkowicach punkty sprawiły, że nadal jesteśmy w grze. Na pewno część rzeczy, które tam zobaczyliśmy, a które drużyna wypracowała na boisku, chociaż sam mecz był brzydki, chcemy przenieść na ten jutrzejszy z Odrą Opole, ale liczę, że w niedzielę dołożymy na boisku też inne kwestie. Mam nadzieję, że to będzie droga, która sprawi, że zapunktujemy w drugim spotkaniu z rzędu.
O odejściu Ricardinho:
Marcin Pogorzała: Po każdej takiej sytuacji potrzebny jest czas, żeby poukładać sobie w głowie plan na najbliższą przyszłość bez tego zawodnika i to musieliśmy zrobić w tym tygodniu. Wiemy z kogo możemy skorzystać i każdy z tych zawodników musi stworzyć zespół zdolny wygrać ważny mecz. Teraz jeszcze bardziej musimy być drużyną i jeszcze bardziej drużyną skonsolidowaną.
O meczu bez udziału publiczności:
Marcin Pogorzała: Żałujemy, że zagramy w niedzielę na pustym stadionie. Przy takiej atmosferze gra się i walczy o ligowe punkty wspaniale. Wiemy jakimi wynikami zakończyły się te dwa poprzednie domowe mecze, więc bardzo chcielibyśmy sprawić kibicom jeszcze trochę radości i mam nadzieję, że damy im jutro, pozostając w grze o baraże, trochę satysfakcji.