Świetnie spisali się młodzi ełkaesiacy na obiektach ŁKS-u w turnieju „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”. Drużyny Szkoły Marcina Gortata (ŁKS U-10 i ŁKS U-12) awansowały do finału wojewódzkiego etapu tej imprezy, a U-10 okazał się najlepszy w swojej kategorii wiekowej i w nagrodę pojedzie do Warszawy na finały ogólnopolskie.
Zaczęliśmy od naszych, ale brawa należą się wszystkim bez wyjątku uczestnikom wydarzenia. Dzięki Wam na obiektach ŁKS-u było głośno, wesoło i bardzo ciekawie. Turniej „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” wyłania piłkarskie talenty oraz spełnia dziecięce marzenia już od 22 lat. W tym roku wojewódzki etap imprezy (oczywiście chodzi o województwo łódzkie) został rozegrany w całości na obiektach ŁKS-u – najpierw bowiem młodzi piłkarze rywalizowali na boiskach ośrodka treningowego Akademii ŁKS przy ul. Krańcowej, a w sobotę półfinały i finały rozstrzygnęli na stadionie Króla.
Marcin Krasnopolski (trener Akademii ŁKS): Podobne turnieje dopełniają proces szkoleniowy. Uczą zawodników nowych doświadczeń, na przykład tego, że o wyniku decyduje jedna sytuacja, więc zawsze warto zachować koncentrację. Poza tym ten turniej działa na wyobraźnię zawodników i mam nadzieje, że także dzięki temu spełnią kiedyś swoje piłkarskie marzenia.
Świetnie spisały się dwie drużyny Szkoły Marcina Gortata składające się z młodych zawodników ŁKS U-10 i ŁKS U-12. Podopieczni trenerów Marcina Krasnopolskiego i Adama Gołaszewskiego pierwszy etap zakończyli z kompletem zwycięstw, a i na medal spisali się w sobotę. Rocznik 2012 wygrał swój finał, okazał się najlepszy w województwie łódzkim i w nagrodę w czerwcu wystąpi w Warszawie w finałach ogólnopolskich.
Ich dwa lata starsi koledzy przegrali co prawda w finale wojewódzkim, ale im również należą się gorące brawa, bo zaprezentowali się znakomicie, a warto przy tym dodać, że w drużynie zwycięzców w tej kategorii wiekowej (SP Ksawerów) wystąpił Franciszek Zgoda czyli… najskuteczniejszy zawodnik ŁKS U-12 w tym sezonie. Turniej „Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku” zakłada rywalizację szkolną, więc Franek tym razem rywalizował na boisku ze swoimi klubowymi kolegami, ale już we wrześniu dołączy do Szkoły Marcina Gortata.
Adam Gołaszewski (trener Akademii ŁKS): Chłopakom należą się brawa za podejście do każdego meczu. Energia, komunikacja, niczego nie brakowało. Na pochwałę zasługuje też postawa w obronie w pressingu wysokim i spokojna, ale też pewna gra w ofensywie. Co ciekawe, ta drużyna na stadionie Króla zawsze wygrywa, bo wcześniej zwyciężyła tutaj w turnieju Garapena Cup. Nie będziemy się specjalnie przygotowywać do finałów w Warszawie. Chłopcy wiedzą, co mają robić na boisku i realizują dużą liczbę konceptów taktycznych jak na tę kategorię wiekową. Już niemal trzy lata pracujemy na każdym treningu na lepsze jutro zarówno swoje, jak i drużyny. Będziemy po prostu dalej robić swoje.
Gratulacje należą się – i podkreślamy to ponownie nie bez powodu – nie tylko więc ełkaesiakom, bo wszystkie drużyny, które oglądaliśmy w ostatnich dniach przy Krańcowej i w al. Unii 2 zasługują na słowa uznania. Zacięta, chociaż toczona w duchu fair-play rywalizacja sprawiła i młodym zawodnikom, i ich kibicom wiele frajdy, a nad tym, żeby wszystko tutaj odbyło się jak trzeba czuwał ekstraklasowy arbiter Paweł Malec, rozjemca półfinałowych i finałowych meczów. Dla tylu szczerych uśmiechów, pięknych goli i zaskakujących zwrotów akcji po prostu warto było tu być. Dziękujemy i do zobaczenia wkrótce!