Dziś urodziny obchodzi Krzysztof Baran

Decydujący cios piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego zadali dziewięć minut przed przerwą.

Widzew dał się uśpić jak dziecko.

Gdy do końca pierwszej połowy pozostało zaledwie kilka minut gospodarze przeprowadzili wzorową akcję i Baran, który wykazywał wyjątkową ochotę do gry wpisał się na listę strzelców” – donosił po rozegranym w 1986 roku meczu derbowym „Dziennik Łódzki”. Jubileuszowe dwudzieste piąte derby ŁKS wygrał wówczas właśnie dzięki Krzysztofowi Baranowi.

W Łódzkim Klubie Sportowym pojawił się w 1983 roku i przez następne cztery lata stał się jedną z kluczowych postaci „Rycerzy Wiosny”. Zdaniem wielu futbolowych ekspertów miał wszelkie atuty ku temu, aby zrobić wielką karierę, porównywalną do tych, która stała się udziałem najsłynniejszych polskich piłkarzy lat 80.

Na przeszkodzie stanęły niestety czynniki pozasportowe, ale w Łodzi do dzisiaj wielu kibiców wspomina piękne gole napastnika grającego często z numerem „9” na koszulce. W ŁKS-ie rozegrał ponad sto spotkań i strzelił 26 goli. Potem, już w roli gwiazdy ligi polskiej przeszedł do Górnika Zabrze i ze śląskim klubem zdobył mistrzostwo Polski (strzelił też gola Realowi Madryt na Santiago Bernabeu). Po wyjeździe z Polski występował w greckiej AE Larisa, a po powrocie do Polski w 1992 roku w Włókniarzu Pabianice.

Z kolei w reprezentacji Polski wystąpił w dziesięciu meczach i zdobył cztery gole, w tym dwa w zremisowanym 2:2 w Montevideo towarzyskim spotkaniu z Urugwajem.

Skrót z rozegranego 1 kwietnia 1987 roku spotkania ŁKS – Olimpia Poznań, które gospodarze wygrali 5:2, a Krzysztof Baran zdobył jedną z bramek (skrót od 0:36).

Z pewnością kibiców zainteresują również wspomniane dwa gole strzelone Urugwajowi.

Panu Krzysztofowi składamy najszczersze życzenia zdrowia i przesyłamy ełkaesiackie pozdrowienia!

fot: Radosław Jóźwiak