Drużyna

31. kolejka: Przedłużamy majówkę

03.05.2024

03.05.2024

31. kolejka: Przedłużamy majówkę

fot. Radosław Jóźwiak / Cyfrasport

Najlepsza majówka? Oczywiście na stadionie Króla! W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy piłkarze ŁKS-u zmierzą się ze Śląskiem Wrocław. Zaczynamy w sobotę o godz. 15.

To już przedostatnie domowe spotkanie piłkarzy ŁKS-u w bieżącym sezonie i przy okazji znakomita okazja, żeby spotkać się z bliskimi i rodziną na stadionie Króla. Sytuacja w tabeli jest co prawda znana od dawna, w dodatku w sobotę ełkaesiacy nie będą faworytem, bo kończą starciem ze Śląskiem serię spotkań z drużynami walczącymi o najwyższe laury w lidze, ale trener Marcin Matysiak i tak zamierza wykrzesać ze swoich podopiecznych pokłady energii niezbędne do rywalizowania na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. I dobrze, w końcu przeplatanka na piersi do czegoś zobowiązuje i po to też się gra w Ekstraklasie.

Najbliższy rywal łodzian długo liczył się w walce o mistrzostwo Polski (przypominamy, że wrocławianie zakończyli ubiegły rok na czele ekstraklasowej tabeli) i wciąż nie jest tu bez szans, lecz w 2024 zespół ze stolicy Dolnego Śląska spisuje się poniżej oczekiwań swoich kibiców, zdobył wraz z Ruchem Chorzów najmniej punktów (10 w jedenastu spotkaniach) i nie wygrał jeszcze na wyjeździe, wskutek czego podopieczni trenera Jacka Magiery osunęli się ostatnio na czwarte miejsce w tabeli, choć dodajmy, że do prowadzącej Jagiellonii tracą tylko pięć punktów.

Erik Expósito (z 17 golami na koncie – lider klasyfikacji strzelców) i spółka nie składają broni, więc ostatnie niepowodzenia (m.in. niespodziewana porażka 2:3 z Ruchem Chorzów) zapewne zechcą sobie powetować w Łodzi. Wrocławianom nie pomoże w tym Aleks Petkov, bo lider defensywy Śląska pauzuje jeden mecz ze względu na nadmiar żółtych kartek. Być może zastąpi go Łukasz Bejger, a do dyspozycji trenera Jacka Magiery są również inni obrońcy – Aleksander Paluszek oraz Tommaso Guercio.

Jacek Magiera (trener Śląska): To nie będzie spacerek. To będzie mecz z drużyną, która w wielu spotkaniach rundy zaprezentowała korzystną piłkę. […] Chcemy być drużyną z medalem. Możemy walczyć o Europę i swoją przyszłość. Możemy walczyć o zapisanie się w annałach historii Śląska. To najlepsza motywacja. Powtarzam, żeby odłożyć wszystko na bok i skoncentrować się na piłce. Chcemy wydrzeć to, co jest możliwe.

Ale i ŁKS ma tutaj swoje plany oraz rachunki do wyrównania, bo jesienna porażka we Wrocławiu zapewne niejednemu z naszych zawodników zapadła mocno w pamięć, tym bardziej że łodzianie nie byli wtedy zespołem słabszym, a drugiego gola stracili dopiero w doliczonym czasie gry. W starciu z jednym z kandydatów do medalu drużynie będzie mógł pomóc Pirulo (w Zabrzu pauzował ze względu na kartki, więc w poniedziałek wystąpił w spotkaniu drugoligowych rezerw), zabraknie natomiast Marcina Flisa (niedawno wznowił treningi po urazie) i Rizy Durmisiego (kartki), więc należy się spodziewać roszady na lewej stronie defensywy. Pozostali piłkarze są do dyspozycji szkoleniowca, a wśród nich prezentujący wysoką formę Dani Ramirez (8 goli w tym sezonie).


ŁKS rywalizuje w lidze ze Śląskiem już 60 lat. W dotychczas rozegranych 67 spotkaniach częściej wygrywali wrocławianie (26), ale tylko dwa zwycięstwa mniej mają na koncie łodzianie, zaś pozostałych 17 meczów zakończyło się podziałem punktów. Ostatnie ligowe zwycięstwo nad Śląskiem odnieśliśmy 19 lat temu, gdy na zapleczu elity ŁKS wygrał w Łodzi 2:0 po golach Igora Sypniewskiego i Jarosława Piątkowskiego. Ostatnią wygraną z tym rywalem w Ekstraklasie odnieśliśmy natomiast 29 lat temu (1:0 po bramce Dariusza Podolskiego).Więcej o historii meczów z tym rywalem TUTAJ.

Starcie ŁKS-u ze Śląskiem, które sędziuje Karol Arys, rozpocznie się w sobotę 4 maja o godz. 15. Bilety wciąż dostępne na bilety.lkslodz.pl oraz w kasach stacjonarnych (czynne w dniu meczu od godz. 12). Przy okazji spotkania ze Śląskiem zachęcamy do odwiedzenia U2 ŁKS Store – oficjalnego sklepu ŁKS-u (czynny od godz. 11 do 18).

Kibicom, którzy nie będą mogli być z nami, polecamy transmisję radiową naszego patrona medialnego, czyli Radia Łódź, transmisję Canal+ Sport lub Canal+ Online (zachęcamy też do zakupu pakietu Canal+ za 39 zł miesięcznie przez trzy miesiące przez ten LINK, dzięki czemu wesprzecie ŁKS).