W piątek o godz. 20.30 piłkarze ŁKS-u rozpoczną arcyważne spotkanie z Sandecją Nowy Sącz. Ewentualne zwycięstwo w szlagierowym pojedynku drugiej z trzecią drużyną Fortuna 1 Ligi może przybliżyć łodzian do Lotto Ekstraklasy…
Siedem punktów przewagi nad goniącą wicelidera dwójką – Sandecja i Stal, to dużo i mało. Podopieczni trenera Kazimierza Moskala wygrywając z niepokonaną od czterech serii spotkań ekipą z południa Polski powinni skutecznie zniechęcić zeszłorocznego spadkowicza z elity do kontynuowania tego pościgu, ale miejmy się na baczności. To przecież zespół, w którym występują doświadczeni zawodnicy z ekstraklasową przeszłości (Maciej Małkowski, Damian Chmiel, Michał Piter-Bućko, Dawid Szufryn).
Sandecja w tym roku zgarnęła dziesięć punktów, na wyjazdach zdobyła tylko jedną bramkę, ale i zaledwie jedną straciła. Z tego względu kibice ŁKS-u prognozują, że łodzian może czekać ciężka przeprawa z drużyną, która pomimo wysokiego miejsca w lidze skoncentruje się przede wszystkim na defensywie, a zaskoczyć Michała Kołbę spróbuje po szybkich kontrach lub stałych fragmentach gry.
Dobrą atmosferę w szatni ŁKS-u nie zmąciła nawet ostatnia domowa porażka z Puszczą, bo po zwycięstwie nad GKS-em w Tychach można ją potraktować w kategoriach wypadku przy pracy. Trener Kazimierz Moskal (właśnie przedłużył umowę z ŁKS-em) ma do dyspozycji niemal wszystkich zawodników (na pewno nie zagra m.in. Artur Bogusz). Po kartkowej pauzie w meczowej kadrze znów zapewne pojawią się Maksymilian Rozwandowicz i Bartłomiej Kalinkowski. Dodajmy jednak, że ich zmiennicy spisali się w Tychach naprawdę solidnie więc konia z rzędem temu, kto przewidzi wyjściowy skład łódzkiego zespołu.
W piątkowy wieczór zapowiada się arcyciekawe widowisko, które obejrzy ponownie komplet widzów. Tych, dla których zabraknie biletów zapraszamy przed telewizory lub radioodbiorniki. Transmisję telewizyjną hitowego starcia Fortuna 1 Ligi przeprowadzi Polsat Sport, a relację radiową – Radio Łódź.
29. kolejka Fortuna 1 Ligi / ŁKS Łódź – Sandecja Nowy Sącz