– Drużyna odzyskała wiarę w swoje możliwości. Wcześniej była niemoc i spuszczone głowy. Teraz jest sportowa złość, co przekujemy w kolejne działania – powiedział trener Marcin Matysiak po meczu z Rakowem Częstochowa. W trakcie konferencji prasowej wypowiedzieli się również trener Rakowa Dawid Szwarga oraz zawodnik ŁKS-u, Kamil Dankowski.
Dawid Szwarga (trener Rakowa): Uważam, że pierwsza połowa wyglądała dobrze w naszym wykonaniu. Dobra organizacja obrony wysokiej, dużo odbiorów na połowie rywala. Po zmianie stron stworzyliśmy sobie bardzo wiele sytuacji, ale zabrakło nam trochę takiej pazerności jaką wykazał się Giannis Papanikolaou w doliczonym czasie gry.
Marcin Matysiak (trener ŁKS-u): Czujemy duży niedosyt. Jeszcze kilka tygodni temu nikt by nie pomyślał, że po remisie z mistrzem Polski będziemy źli i rozczarowani. Wykonaliśmy ogrom pracy, do szczęścia zabrakło kilku sekund, ale mimo to chcę podziękować zawodnikom, sztabowi i oczywiście kibicom, którzy w trudnych momentach nieśli nas do przodu.
Po szkoleniowcach głos zabrał też piłkarz ŁKS-u, Kamil Dankowski.