Aktualności

Trzeci sparing. ŁKS – KKS Kalisz 3:1

12
14 / 07 / 2021

Piłkarze ŁKS-u wygrali w środowy wieczór 3:1 z KKS-em Kalisz. Gole w sparingowym meczu z drugoligowcem zdobyli Pirulo, Michał Trąbka i Piotr Janczukowicz.

Trener Kibu Vicuña już kilka dni przed trzecim sparingiem zapowiadał, że tym razem pozwoli wybranym zawodnikom pograć nieco więcej niż w przypadku dwóch pierwszych gier kontrolnych i tak istotnie się stało – pierwsza „jedenastka” na boisku ośrodka treningowego Akademii ŁKS spędziła godzinę, natomiast druga w meczu z KKS-em Kalisz (5. miejsce w poprzednim sezonie II ligi) dostała tym razem dwa kwadranse.

Podopieczni trenera Ryszarda Wieczorka bardzo śmiało poczynali sobie na początku środowego sparingu, dość powiedzieć, że zanim łodzianie doszli do głosu trzykrotnie bardzo groźne strzały gości obronił Marek Kozioł. Golkiper stanął na wysokości zadania, a po chwili inicjatywę przejęli ełkaesiacy.

Nieźle wyglądała współpraca łodzian w środku pola, do tego uwagę defensorów gości absorbowali stale m.in. Kelechukwu Ibe-Torti i Pirulo (panowie często zmieniali się stronami), a także Stipe Jurić. Napastnik z Bałkanów dwukrotnie groźnie strzelał na bramkę Macieja Krakowiaka, a i był bliski zanotowania asysty (tu minimalnie spudłował po strzale z półwoleja Michał Trąbka), lecz to nie on otworzył wynik środowych zawodów.

Nieco wcześniej, w 18. minucie, największym sprytem w szesnastce kaliszan wykazał się Pirulo. Hiszpan zdołał przyjąć futbolówkę, efektownym zwodem minął bramkarza i wpakował piłkę do bramki. Drugą bramkę podopieczni trenera Kibu Vicuñy zdobyli tuż przed przerwą. Mikkel Rygaard wypatrzył wbiegającego w szesnastkę z głębi pola Michała Trąbkę i po płaskim uderzeniu pomocnika ŁKS-u futbolówka znów wpadła do siatki.

Po zmianie stron znów pierwsi zaatakowali piłkarze KKS-u i tym razem z większym niż w pierwszej połowie szczęściem. Już chwilę po wznowieniu gry kaliszanie wywalczyli rzut karny, którego na gola zamienił pewnym strzałem tuż przy słupku Mateusz Majewski. Sto dwadzieścia sekund później ełkaesiacy znów mogli prowadzić różnicą dwóch goli, lecz kolejnego tego dnia świetnego podania Mikkela Rygaarda tym razem na bramkę nie zdołał zamienić Pirulo (golkiper KKS-u w świetnym stylu obronił strzał Hiszpana).

Po kwadransie drugiej odsłony na boisku pojawiło się dziesięciu nowych zawodników naszego zespołu (w przerwie Dawid Arndt zastąpił Marka Kozioła) i chwilę po tym ci właśnie środowi zmiennicy mocno „zamieszali” w okolicach bramki rywala. Futbolówka kilkukrotnie zatańczyła pomiędzy naszymi zawodnikami w polu karnym przyjezdnych, do bramki jednak nie wpadła – kąśliwe uderzenie Piotra Gryszkiewicza zatrzymał dobrze dysponowany tego wieczora bramkarz.

Golkiper KKS-u nie narzekał w Łodzi na nudę – w świetnym stylu obronił m.in. niesygnalizowane uderzenie Javiego Moreno z okolic narożnika pola karnego i strzał głową Piotra Janczukowicza po kolejnej bardzo składnej akcji łodzian, w której „maczał palce” m.in. Oskar Koprowski. Skapitulował dopiero w 85. minucie, w czym największa zasługa Piotra Janczukowicza. Napastnik popisał się indywidualną akcją, odważnie ruszył w stronę bramki i całą tę akcję zwieńczył precyzyjnym strzałem (co więcej miał szansę nawet na ustrzelenie dubletu, ale chwilę po trzecim golu trafił z kilku metrów w poprzeczkę).

Piłkarze ŁKS-u przed zaplanowaną na przełom lipca i sierpnia inauguracją nowego sezonu Fortuna 1 Ligi rozegrają jeszcze dwa mecze sparingowe. Już w najbliższą sobotę (17 lipca) łodzianie zmierzą się na Stadionie Miejskim im. Władysława Króla z Koroną Kielce.


Mecz sparingowy (Akademia ŁKS) / ŁKS Łódź – KKS 1925 Kalisz 3:1 (2:0)

  • Bramki: 1:0 Pirulo (18), 2:0 Michał Trąbka (44), 2:1 Mateusz Majewski (47 – kar.), 3:1 Piotr Janczukowicz (87)
  • Skład ŁKS-u: Marek Kozioł (46, Dawid Arndt) – Mateusz Bąkowicz (61, Bartosz Szeliga), Maciej Dąbrowski (61, Jakub Tosik), Adam Marciniak (61, Jan Sobociński), Adrian Klimczak (61, Oskar Koprowski), Maksymilian Rozwandowicz (61, Jan Kuźma), Pirulo (61, Maciej Wolski), Mikkel Rygaard (61, Piotr Gryszkiewicz), Michał Trąbka (61, Ricardinho), Kelechukwu Ibe-Torti (61, Javi Moreno), Stiper Jurić (61, Piotr Janczukowicz). Trener: Kibu Vicuña.


Sponsorzy główni

Sponsorzy

Partner strategiczny

Partnerzy

Partnerzy

Partnerzy

Partnerzy

Partner techniczny

Partner medyczny