Drużyna

Statystyki z przymrużeniem oka

25.04.2020

25.04.2020

Statystyki z przymrużeniem oka

fot. Artur Kraszewski

Czy piłkarze ŁKS lepiej spisują się, gdy ciepło, czy też wolą chłodne dni? W którym z dni tygodnia i o jakiej porze zgarnęli najwięcej punktów oraz ile przejechali już w tym sezonie kilometrów? Oto kilka zebranych przez nas statystyk z przymrużeniem oka.

Do tego typu statystyk należy podchodzić z dystansem, ale że we współczesnym futbolu analizuje się wszystko, najdrobniejszy nawet detal bywa niekiedy dla piłkarskich analityków czymś więcej niż tylko błahą ciekawostką.

Zimno – ciepło

Na początek sprawdziliśmy jak spisywali się w tym sezonie ligowym piłkarze ŁKS w zależności od temperatury powietrza. I tu okazało się, że najwięcej punktów podopieczni trenera Kazimierza Moskala zdobyli, gdy temperatura nie przekraczała 10°C (12 pkt w 13 meczach), w dodatku także wówczas byli najskuteczniejsi (14 goli).

Najwyższy średnią zdobytych punktów na mecz ełkaesiacy mogli się natomiast pochwalić w przedziale: 20°C-25°C (1 pkt na mecz).


Najlepiej o godz. 15

W tym sezonie piłkarze ŁKS-u najczęściej, bo aż ośmiokrotnie swoje mecze rozpoczynali o godz. 15 i co ciekawe nie przeszkodziło im to uzyskać najwyższej średniej (1 pkt na mecz). Ełkaesiacy nie lubili, a tak przynajmniej wynika z tej quasi-statystyki rozgrywać spotkań przy sztucznym świetle, bowiem w czterech meczach, które rozpoczęły się o godz. 20 lub 20. 30 beniaminek ekstraklasy zdobył w sumie tylko 1 punkt.


Nie lubię poniedziałków

Dodajmy, że w tym sezonie „Rycerzom Wiosny” przyszło rozgrywać mecze w środę (1 spotkanie), czwartek (1 spotkanie), piątek (4 spotkania), sobotę (8 spotkań), niedzielę (10 spotkań) i poniedziałek (2 spotkania).

Najwięcej punktów ełkaesiacy zdobyli w niedzielę (8 pkt), najmniej w poniedziałek i czwartek, choć tu rozegrali łącznie tylko trzy spotkania.


Październik jak marzenie

Podopieczni trenera Kazimierza Moskal najwięcej punktów w tym sezonie zdobyli w październiku. W meczach z Koroną Kielce (4:1), z Górnikiem w Zabrzu (1:1) i Rakowem Częstochowa (2:0) łodzianie zgarnęli siedem „oczek”, zdobyli siedem goli i stracili tylko dwa, co więcej właśnie w październiku okazali się drużyną niepokonaną.


Polacy najskuteczniejsi

Listę strzelców bramek dla ŁKS-u w tym sezonie podaliśmy w poprzednim zestawieniu, tym więc razem wspomnimy jedynie o liczbie goli zdobytych oraz straconych uwzględniając przy tym narodowość autorów tychże bramek.

Najwięcej bramek dla ŁKS-u w dotychczas rozegranych 26 meczach zdobyli Polacy (15 goli), a w dalszej kolejności Hiszpanie (8 goli) i Portugalczyk Ricardo Guima (2 trafienia).

Również Polacy najbardziej naszemu zespołowi „podpadli” (zawodnicy z polskim paszportem zdobyli w meczach z ŁKS-em 17 goli). Cztery trafienia w starciach z łodzianami zapisali na swoim koncie Portugalczycy, po trzy – Gruzini i Słoweńcy, po dwa gole – Hiszpanie i Bośniacy, a po jednym trafieniu dołożyli Rumun, Szwajcar, Serb, Chorwat, Węgier, Słowak, Albańczyk, Holender (choć serbskiego pochodzenia) oraz Gwinejczyk.


Wyjazdy

W tym sezonie ełkaesiacy rozegrali trzynaście spotkań wyjazdowych i przejechali w sumie już 3319 kilometrów, czyli mniej więcej tyle, ile w linii prostej wynosi odległość z Łodzi do rosyjskiego Jekaterynburga na Uralu.

Najwięcej punktów (zwycięstwo nad Cracovią i remis w Zabrzu z Górnikiem) zgarnęli, gdy ta odległość nie wynosiła więcej niż 240 km i nie mniej niż 215 km.

Czytaj też

Powiedzieli… 10 ełkaesiackich cytatów, które powinieneś znać

Drużyna

Powiedzieli… 10 ełkaesiackich cytatów, które powinieneś znać

23.04.2020

Dzień dobry. Nazywam się Władysław Król

Drużyna

Dzień dobry. Nazywam się Władysław Król

22.04.2020

Legia pokonana w stolicy po raz pierwszy

Drużyna

Legia pokonana w stolicy po raz pierwszy

20.04.2020