Aktualności

Raport z wypożyczeń | 19-20 października

fot. Artur Kraszewski

---

Żaden z czwórki ełkaesiaków wypożyczonych do klubów z niższych lig nie zaznał w miniony weekend na boisku smaku zwycięstwa. Dwóch nie zagrało bowiem w ogóle, a drużyny dwóch pozostałych łącznie wywalczyły tylko jeden punkt.

Jedynym ełkaesiakiem, który miał wkład w zdobycie punktu przez swój zespół, był Oskar Koprowski. „Osa” rozegrał pełne 90 minut w barwach Gryfa Wejherowo, który zremisował 1:1 na wyjeździe z wyżej notowaną Garbarnią Kraków. Mimo kolejnego „oczka” na koncie, żółto-czarni pozostali na przedostatnim miejscu w drugoligowej stawce i do wydobycia się ponad strefę spadkową ciągle brakuje im pięciu punktów. W najbliższą sobotę jedenastka z Pomorza zmierzy się u siebie z rezerwami Lecha, czyli ekipą, która po 14 kolejkach zajmuje 14. miejsce i ma w dorobku 14 punktów.

O ile do regularnych występów Koprowskiego w Gryfie zdążyliśmy się już przyzwyczaić, o tyle trudno to samo powiedzieć o grze Jakuba Romanowicza w Pogoni Siedlce. Trudno się zatem nie cieszyć, że w niedzielę „Siara” po dłuższej przerwie znów pojawił się na drugoligowych boiskach i to od pierwszej minuty. Niestety, choć jego drużyna znowu strzeliła trzy gole, to ponownie schodziła z boiska pokonana. Tym razem klub z Mazowsza przegrał u siebie 3:4 z Górnikiem Łęczna, a decydująca o wyniku bramka padła w ostatnim kwadransie – dosłownie trzy minuty po zejściu Romanowicza z boiska. Pomimo już siódmej porażki w sezonie siedlczanie dalej mają „oczko” zapasu nad strefą spadkową, ale w tabeli spadli na 13. miejsce (Górnikowi z kolei wygrana pozwoliła zająć pozycję lidera). Przed biało-niebieskimi teraz kolejne ciężkie zadanie, bo ich najbliższym rywalem będzie inna drużyna ze ścisłej czołówki – GKS Katowice. W każdym razie w sobotni wieczór przy Bukowej to gospodarze będą zdecydowanym faworytem.

W II grupie trzeciej ligi zarówno Kotwica Kołobrzeg, jak i Unia Janikowo pewnie wygrały swoje mecze, lecz tym razem ani Mikołaj Maschera, ani Michał Brudnicki nie znaleźli uznania w oczach swoich obecnych szkoleniowców i poczynania kolegów od początku do końca oglądali jako rezerwowi. Z kronikarskiego obowiązku dodajmy, że Kotwica zwyciężyła 3:0 u siebie z Polonią Środa Wielkopolska, a Unia rozgromiła na wyjeździe Gwardię Koszalin aż 6:1. Ekipę „Mikiego” czeka teraz wyprawa do Szczecina na mecz z rezerwami Pogoni, a zespół „Brudiego” spróbuje sprawić niespodziankę i odebrać u siebie punkty nowemu liderowi – piłkarzom Mieszka Gniezno. Po trzynastu kolejkach zespół z nadbałtyckiego kurortu wciąż jest sklasyfikowany na piątym miejscu (z 24 punktami), „Duma Kujaw” – tuż za nim (z dorobkiem o trzy punkty skromniejszym).