Do urodzin i takiego ligowego szlagieru trzeba się odpowiednio przygotować, więc piłkarze ŁKS-u rozpoczęli w poniedziałek operację „Ruch Chorzów”. Wielki mecz już w piątek.
Mecz z Ruchem Chorzów to jedno z najciekawszych wydarzeń piłkarskiej jesieni na zapleczu ekstraklasy, ale i jedno z największych wyzwań dla naszej drużyny, więc w poniedziałek zespół na czele z trenerem Kazimierzem Moskalem na dobre rozpoczął przygotowania do tego spotkania.
Kazimierz Moskal (trener ŁKS-u): Ważne, żebyśmy do każdego meczu podchodzili tak samo skoncentrowani.
Ełkaesiacy mają w planach cztery jednostki treningowe oraz piątkowy przedmeczowy rozruch. Ćwiczymy więc codziennie, a tych spotkań drużyny będzie jeszcze więcej, bo w środowy wieczór nasi piłkarze wraz ze sztabem trenerskim zamierzają wspólnie obejrzeć mecz eliminacji Ligi Mistrzów: Dynamo Kijów – Benfika Lizbona (Was też do tego zachęcamy; bilety TUTAJ).
W meczu z Ruchem trener Kazimierz Moskal w dalszym ciągu nie będzie miał do dyspozycji Adama Marciniaka, który od pewnego czasu zmaga się z urazem. Na szczęście żaden z ełkaesiaków nie musi pauzować za kartki, chociaż Maciej Dąbrowski i Mateusz Kowalczyk mają trzy upomnienia na koncie, więc ewentualne kolejne (oby nie!) wykluczy ich z udziału w jednym spotkaniu.
Ruch Chorzów to beniaminek, ale spisuje się na początku sezonu lepiej niż dobrze, zgromadził dotąd już 12 punktów i z pewnością kolejne zamierza zgarnąć na stadionie Króla, gdzie jeszcze „Niebiescy” dotąd nie zagrali (ostatni nasz domowy mecz z Ruchem, jeszcze na starym stadionie, odbył się jedenaście lat temu).
Nasi „Rycerze Wiosny” znów potrzebują głośnego wsparcia z trybun, więc nie pozostaje nam nic innego, jak zachęcić Was do przyjścia na mecz dwóch byłych mistrzów Polski, tym bardziej że właśnie tego dnia świętujemy 114. rocznicę powstania Łódzkiego Klubu Sportowego, a na takich urodzinach grzechem byłoby się nie pojawić. Stawka spotkania i urodzinowa otoczka z pewnością podgrzeją atmosferę, więc bądźcie z nami (bilety online na mecz z Ruchem TUTAJ).