Po niespełna dwóch tygodniach treningów nadszedł czas na pierwszą weryfikację wykonanej pracy na poziomie gry kontrolnej. Podobnie jak przed rokiem serię przedsezonowych sparingów ełkaesiacy rozpoczynają od konfrontacji z Wisłą Płock. Tym razem jednak podopieczni Kazimierza Moskala zmierzą się z „Nafciarzami” w Łodzi, a nie na Mazowszu.
Dwanaście miesięcy temu łodzianie wygrali na wyjeździe z Wisłą 3:1 i – jak się okazało – był to zwiastun niezwykle udanego sezonu. Wtedy gole dla „Rycerzy Wiosny” strzelali kolejno Jewhen Radionow, Rafał Kujawa i Kamil Żylski. Kto tym razem zdoła pokonać płockiego bramkarza? Niewykluczone, że będzie to ktoś z grona nowych zawodników, którzy dołączyli do ŁKS-u wraz z początkiem okresu przygotowawczego.
Nie ulega wątpliwości, że ewentualna bramka każdemu z piątki debiutantów (Maciej Dampc, Michał Trąbka, Dragoljub Srnić, Jose Ruiz Antonio Pirulo i Ricardo Guima) dodałaby pewności siebie na kolejnym etapie przygotowań do nowego sezonu. Swojemu macierzystemu klubowi bardzo będzie też chciał strzelić gola Łukasz Sekulski, który rok temu o tej porze grał jeszcze w dalekiej Rosji w barwach SKA Chabarowsk, ale – jak sam powtarza – któremu zawsze dobrze się gra przeciwko drużynie z rodzinnego miasta.
Tak naprawdę nie ma jednak znaczenia, kto będzie zdobywał bramki dla ŁKS-u w tym kontrolnym spotkaniu. Tak samo nie ma co wyciągać zbyt daleko idących wniosków z wyniku końcowego, bo – co podkreślają trenerzy – najważniejsze będzie wypełnienie założeń, które ełkaesiakom przygotuje na odprawie sztab szkoleniowy. Cieszy przy tym z pewnością fakt, że w piątkowym treningu wzięli udział wszyscy podopieczni Kazimierza Moskala, co dla 52-letniego szkoleniowca oznacza duży komfort przy zestawianiu poszczególnych formacji.
Sprawdzian z jedenastką z Płocka powinien być dla „Rycerzy Wiosny” tym bardziej wartościowy, że rywale również przyjadą do Łodzi w pełnym składzie, bo prosto ze sparingu udają się na przedsezonowe zgrupowanie do Grodziska Wielkopolskiego. Należy jednak dodać, że w zespole prowadzonym przez Leszka Ojrzyńskiego na pewno nie zagra już Igor Łasicki, któremu skończyło się wypożyczenie do Wisły z SSC Napoli – w piątek „Nafciarze” oficjalnie poinformowali, że nie zostanie ono przedłużone.
Sobotni mecz z czternastą drużyną Lotto Ekstraklasy poprzedniego sezonu rozpocznie się punktualnie o godzinie 12:00 na głównej płycie obiektu przy al. Unii. Przypominamy, że spotkanie to jest otwarte dla publiczności – co więcej, będzie można je obejrzeć z sektora VIP. Bilety w cenie 10 zł będzie można nabywać od godziny 11:00 przed wejściem na wspomniany sektor VIP. Zapraszamy serdecznie!