Śląsk Wrocław 1:2 ŁKS Łódź (20.06.1971)
„(…) Walczący o powrót do elity ŁKS w przedostatniej kolejce tamtego sezonu pojechał do Wrocławia na mecz ze Śląskiem. Zwycięstwo dawało ełkasiakom awans, a że stawka spotkania była ogromna do stolicy Dolnego Śląska wybrało się kilka tysięcy łódzkich kibiców.
„Dziennik Łódzki” w specjalnym fotoreportażu donosił, że „wynik [2:1] widniał na większości transparentów i chorągiewek, oraz na szybach pociągu, który o godz. 10:36 rano opuszczał Łódź Kaliską, wioząc ponad tysięczną rzeszę łódzkich kibiców na mecz ze Śląskiem. […] Jednocześnie do Wrocławia podążały autokary, furgonetki, samochody ciężarowe i osobowe, wiozące tysiące łódzkich kibiców piłkarstwa. Jeden z dyrektorów znalazł na parkingu pod stadionem Śląska autokar swojego przedsiębiorstwa, którego remont miał trwać… dwa tygodnie. Jednak sympatycy ŁKS z tej instytucji dzień i noc poprzedzające mecz remontowali autokar i bez wiedzy zwierzchników udali się na mecz. Podobno zostanie im to wybaczone.”
Kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem meczu przez centrum Wrocławia przemaszerował pochód owych tysięcy kibiców ŁKS-u, wśród których, o czym donosiła prasa, nie brakowało młodszych i starszych sympatyków „Rycerzy Wiosny”, ba, były nawet całe rodziny! – „W chwili rozpoczęcia meczu wydawało się, że jesteśmy na stadionie w Łodzi. […] Las biało-czerwonych chorągiewek przykrył trybuny” – napisał sprawozdawca „Dziennika Łódzkiego”.
Konkurs
Opisz w komentarzu pod poniższym postem na Facebook’u jedną ze swoich wyjazdowych przygód i wygraj unikatowy kalendarz ŁKS-u na rok 2018 oraz nagrodę niespodziankę od naszego wieloletniego sponsora, firmę Bombashop (ul. M. Kasprzaka 7/9).
Najważniejsze informacje: