
[galeria id=”6292″]
Z okazji nadchodzących świąt, czasu radości, ciepła i refleksji, nasza piłkarska rodzina zgromadziła się w środowy wieczór przy wigilijnym stole.
Do kolacji zasiedli między innymi przedstawiciele zarządu na czele z prezesem Tomaszem Salskim, wiceprezesami oraz dyrektorami klubu. Nie zabrakło również pracowników ŁKS-u, pierwszej drużyny, która stawiła się w komplecie, sztabu szkoleniowego, trenerów grup młodzieżowych, kierownictwa oraz osób związanych z klubem, które od lat wspierają nas we wszystkich prowadzonych przedsięwzięciach. Specjalnym gościem spotkania wigilijnego był kapelan łódzkiego sportu, ksiądz Paweł Miziołek.
Klubowa Wigilia @LKS_Lodz pic.twitter.com/L2kj2nSI3I
— Filip Burkhardt (@BurkhardtFilip) 20 grudnia 2017
Prezes ŁKS-u Tomasz Salski złożył zgromadzonym życzenia świąteczne. Przy tej okazji wspomniał jedną ze scen z filmu „Gladiator”, a słowa te kierował przede wszystkim do zawodników. Puentując swoją wypowiedź prezes Salski podkreślił istotę i sens funkcjonowania drużyny jako silnego zjednoczonego zespołu.
Po wypowiedzi prezesa Salskiego życzenia całej ełkaesiackiej braci złożyli ksiądz Paweł Miziołek oraz kapitan pierwszej kadry – Michał Kołba. Kapelan łódzkiego sportu życzył ełkaesiakom realizacji celów sportowych w nowym 2018 roku i prosił, aby do wyzwań czekających drużynę zawodnicy podeszli z pokorą. Oczywiście na spotkaniu nie zabrakło życzeń zdrowia i sukcesów sportowych.