W 33. kolejce Fortuna 1 Ligi piłkarze ŁKS-u przegrali na własnym boisku 0:4 z Odrą Opole.
Zawodnicy Odry nie zamierzali czekać w Łodzi na to, co zrobią nasi piłkarze i błyskawicznie objęli dwubramkowe prowadzenie. W 8. minucie Tomáš Mikinič dośrodkował piłkę z rzutu wolnego na głowę Łukasza Kędziory i ta po strzale obrońcy wylądowała w rogu bramki, z kolei chwilę po tym goście zaskoczyli łodzian prostopadłym podaniem do Antoniego Klimka, ten wypatrzył wbiegającego w szesnastkę z głębi pola Dawida Czaplińskiego, a napastnik precyzyjnym strzałem tuż przy słupku zdobył dla Odry drugiego gola.
Po tych dwóch szybkich ciosach ełkaesiacy spróbowali przenieść ciężar gry na połowę przyjezdnych, lecz pierwszy groźny strzał, obroniony przez czujnego między słupkami bramki Błażeja Sapielaka, oddał dopiero w 24. minucie Maciej Radaszkiewicz. Przed przerwą zaskoczyć golkipera Odry mogli jeszcze Piotr Janczukowicz (po pierwszej dziś tak składnej akcji ŁKS-u, zainicjowanej przez Pirulo i Adriana Klimczaka), Maksymilian Rozwandowicz i Adrian Klimczak (dwóch ostatnich kropnęło futbolówkę z kilkunastu metrów obok słupka).
Na więcej w pierwszej połowie podopieczni trenera Piotra Plewni nie pozwolili łodzianom, a i po zmianie stron byli zespołem szybszym, lepiej zorganizowanym i skutecznie realizującym swoje założenia taktyczne, a te, zdaje się, w dużym skrócie zakładały z jednej strony cofnąć się na własną połowę i dobrą organizacją gry w defensywie powstrzymać próby ataków łodzian, z drugiej strony – wykorzystać z zimną krwią każdą nadarzającą się okazję.
Pomiędzy 60. a 66. minutą ten plan się powiódł i opolanie zrobili znów to, co na początku spotkania, czyli zdobyli dwa kolejne gole. Na listę strzelców wpisał się dwukrotnie Tomáš Mikinič (Słowak zdobył tym samym gola w piątym z rzędu ligowym spotkaniu), skutecznie egzekwując dwa rzuty karne podyktowane przez arbitra za faule w polu karnym Mateusza Kowalczyka i Macieja Dąbrowskiego. Po drugiej stronie boiska zaskoczyć Błażeja Sapielaka próbował dwukrotnie m.in. Pirulo, ale tak jak przed przerwą, bezskutecznie.
Odra wygrała w Łodzi 4:0 i zapewniła sobie udział w grach barażowych, które wyłonią trzeciego beniaminka PKO Ekstraklasy sezonu 2022/2023. W ostatniej serii spotkań na zapleczu piłkarskiej elity ełkaesiacy zmierzą na wyjeździe z GKS-em Katowice.
33. kolejka Fortuna 1 Ligi / ŁKS Łódź – Odra Opole 0:4 (0:2)
Składy: