Ostatni tydzień zgrupowania w Side rozpoczęliśmy od regeneracji po intensywnym meczowym weekendzie. Było też tym razem wyjątkowo dużo wolnego czasu, który ełkaesiacy spędzili aktywnie.
Weekend był bardzo meczowy, dlatego po wygranych sparingach z Kazachami (2:1) i Rumunami (5:0) poniedziałek rozpoczęliśmy od regeneracji. Fizjoterapeuci nie narzekają na brak zajęcia, ale najważniejsza wiadomość jest taka, że zawodnicy także po wspomnianych starciach z FK Atyrau i CSC Selimbar czują się dobrze. Bartosz Szeliga i Michał Trąbka (nie pojawili się w weekend na boisku) jutro powinni wznowić zajęcia.
Przed obiadem pierwszy raz od dawna znalazło się też kilka godzin wolnego, które każdy wykorzystał według osobistych preferencji. Była więc grupa kawowa (Pirulo i Ricardinho), była grupa plażowa (Kelechukwu, Marcel Wszołek i Jan Kuźma) i była w końcu liczna grupa turystyczna, do której dołączył Tomasz Salski. Ta ostatnia wybrała się na spacer po antycznej części Side. Nasi nie spotkali na szczęście w ruinach ani piratów, ani Kleopatry i Marka Antoniusza, którzy przed wiekami spędzali tu wolne chwile, więc wszyscy w komplecie wróciliśmy do hotelu.
Zwiedzanie z szefem. pic.twitter.com/5zL9i2bC0f
— Łódzki Klub Sportowy (@LKS_Lodz) February 7, 2022
Po treningu regeneracyjnym (dziś do wyboru: stretching, siłownia lub zajęcia w basenie) niemal cała drużyna zaszyła się w saunie, w której pojawił się też Tomasz Salski. I tu rozmowom, wspominkom oraz anegdotom nie było końca, ba, Adam Marciniak postanowił sprawdzić wiedzę szefa ŁKS-u na temat ełkaesiackiego rocznika 1988, który nasz doświadczony obrońca, przypadek to czy nie, uważa za szczególnie utalentowany.
Na wieczór szkoleniowcy zaplanowali odprawę, w trakcie której podsumujemy weekendowe sparingi. Jutro piłkarze mają w planie dwa treningi, a my wideo z jedenastego dnia zgrupowania w Side, którego bohaterem będzie Kamil Dankowski.