Drużyna

Dragoljub Srnić piłkarzem ŁKS-u

28.05.2019

28.05.2019

Dragoljub Srnić piłkarzem ŁKS-u

Serb Dragoljub Srnić jest czwartym nowym zawodnikiem, który tego lata podpisał kontrakt z Łódzkim Klubem Sportowym. Umowa 27-letniego pomocnika, który ostatnio występował w zespole FK Vożdovac, będzie obowiązywać do 30 czerwca 2022 roku.

Dragoljub Srnić pierwsze piłkarskie szlify zdobywał w klubie Macva w swoim rodzinnym mieście – Sabac. Tam, wraz z bratem-bliźniakiem, został wypatrzony przez trenerów słynnej Crveny Zvezdy Belgrad i trafił do szkółki jednego z dwóch najbardziej utytułowanych serbskich klubów.

Już jako senior Srnić trafił na wypożyczenie najpierw do FK Sopot (nie myślić z FC Sopot z Trójmiasta), a następnie do Cukarickiego Belgrad. Tam spisywał się na tyle dobrze, że po roku przeszedł do tej drużyny na zasadzie transferu definitywnego i spędził tam kolejne cztery lata – w tym czasie przyczynił się do zdobycia przez Cukarickiego między innymi Pucharu Serbii.

Latem 2017 roku Srnić został zawodnikiem Śląska Wrocław i przez cały sezon zaliczył w barwach zespołu z Dolnego Śląska 28 występów w polskiej ekstraklasie. W kolejnych rozgrywkach, po zmianie trenera w Śląsku, serbski pomocnik nie pojawiał się już na boisku i w przerwie zimowej zasilił FK Vożdovac. W rundzie wiosennej Drago wystąpił 15 razy w serbskiej ekstraklasie i zdobył jedną bramkę, pomagając swojej drużynie zająć 11. miejsce na koniec sezonu.

Drago to wojownik, a do tego stuprocentowy profesjonalista. Jest bardzo mobilny, bardzo dobry w defensywie. Jego charakter i sumienne podejście do obowiązków to cechy, których zawsze szukamy u piłkarza – mówi Krzysztof Przytuła, dyrektor sportowy Łódzkiego Klubu Sportowego. – Ostatnie pół roku to regularna gra Drago w lidze serbskiej, która dała mu powrót do wysokiej formy. Chcielibyśmy widzieć go w ŁKS-ie takiego, jak w meczu jego byłego już klubu z Partizanem Belgrad. Jesteśmy przekonani, że ten zawodnik szybko wkomponuje się w nasz zespół – dodaje Przytuła.

Drago, witamy w Łodzi i życzymy powodzenia!