W 3. kolejce grupy I trzeciej ligi piłkarze rezerw ŁKS-u przegrali 1:2 z Unią Skierniewice. Bramkę dla łodzian zdobył Maciej Radaszkiewicz. Goście trafili dwukrotnie, w tym z rzutu karnego w ostatniej minucie meczu.
W ubiegłym sezonie ełkaesiacy w dwóch starciach z Unią Skierniewice zgarnęli cztery punkty i w środowy wieczór też wydawało się, że nasi piłkarze nie dadzą się pokonać. Niestety, w ostatnich sekundach spotkania sędzia dopatrzył się faulu wprowadzonego na boisko chwilę wcześniej Lamine Coulibaly’ego, arbiter wskazał na wapno, a Damian Mosiejko zdobył dla przyjezdnych zwycięską bramkę.
Szkoda, bo wcześniej w ośrodku treningowym Akademii ŁKS długo pachniało podziałem punktów. Goście objęli prowadzenie w 62. minucie po tym jak Bartłomiej Maćczak z bliskiej odległości pokonał Michała Kołbę, wykazując najwięcej sprytu w trakcie zamieszania w polu karnym łodzian. ŁKS, a konkretnie Maciej Radaszkiewicz, który trafił do siatki po indywidualnej akcji, odpowiedział dziesięć minut później. W 90. minucie, o czym już wspomnieliśmy, podopieczni trenera Dawida Kroczka przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Piłkarze ŁKS-u przegrali na własnym boisku 1:2 z Unią Skierniewice. W następnej kolejce rozgrywek grupy I trzeciej ligi nasza drużyna zmierzy się na wyjeździe z Legionovią Legionowo.
3. kolejka III ligi (grupa I) / ŁKS II Łódź – Unia Skierniewice 1:2 (0:0)
Składy: