W poniedziałek w ramach akcji „Czas na przeplatankę” ŁKS zaprosił uczniów Szkoły Marcina Gortata do wspólnej zabawy, której efektem jest 50 pięknych zegarów opatrzonych ełkaesiackimi motywami. Dochód z ich sprzedaży przeznaczymy na rzecz podopiecznych Fundacji Happy Kids!
Czas to dla 115-letniego klubu ważna rzecz i należy o niego zadbać tak, żeby także w przyszłości nam i wszystkim przyjaciołom ŁKS-u zegar odmierzał kolejne godziny w radości. Właśnie dlatego w poniedziałek 15 stycznia na stadionie Króla odbyła się pierwsza edycja akcji „Czas na przeplatankę”, w której wzięło udział pięćdziesięciu uczniów zaprzyjaźnionej z klubem Szkoły Marcina Gortata.
️ Tik-tak.
Te zegary nie dość, że odmierzą Wam godziny do najbliższego meczu, to jeszcze pomogą podopiecznym @HappyKids_biuro. pic.twitter.com/G1nM0pajxi
— ŁKS Łódź (@LKS_Lodz) January 16, 2024
Każdy z uczniów (pozdrawiamy klasy 4A, 5A i 5B!), w tym młodzi piłkarze Akademii ŁKS, malował dwa zegary ozdobione wcześniej ełkaesiacką przeplatanką – jeden z nich zachował na pamiątkę, a drugi przekazał na rzecz podopiecznych Fundacji Happy Kids! W ten sposób mamy aż 50 zegarów, których sprzedaż odbędzie się przed jednym z wiosennych meczów ŁKS-u na stadionie Króla (dokładną datę podamy wkrótce), więc trzymajcie rękę na pulsie i śledźcie nasze media społecznościowe, bo szkoda byłoby przegapić szansę na zdobycie tak unikalnej pamiątki.
Dodajmy, że w ramach akcji „Czas na przeplatankę” ciekawie było jeszcze przed malowaniem zegarów, bo na początku naszego spotkania wysłuchaliśmy interesującej prelekcji o historii zegarów, wygłoszonej przez Pawła Kowalczyka ze Stowarzyszenia Promocji i Rozwoju Zegarmistrzostwa, a temat ten jest dla nas intrygujący chociażby ze względu na ciekawą historię naszych ełkaesiackich zegarów na czele z tym najstarszym, zainstalowanym 92 lata temu, po tym jak dzięki zaangażowaniu łódzkich kibiców ŁKS wygrał w konkursie „Przeglądu Sportowego” piękną „Omegę”, ozdobę przedwojennego stadionu w al. Unii 2.
Sponsorem akcji „Czas na przeplatankę” była firma Melmak.
ŁKS Łódź dziękuję za współpracę Panu Pawłowi Kowalczykowi i Stowarzyszeniu Promocji i Rozwoju Zegarmistrzostwa.