Skra jest najgroźniejsza po stałych fragmentach gry. Ełkaesiacy większość goli zdobyli z akcji. Kto wygra w piątek?
Najsilniejszą bronią Skry Częstochowa wg statystyk są stałe fragmenty gry. Beniaminek zdobył dotąd pięć goli z akcji, a pozostałych osiem to właśnie zasługa dobrze rozegranych rzutów wolnych, rożnych i skutecznie egzekwowanych rzutów karnych.
ŁKS zdobył w tym sezonie cztery gole po trafieniach rezerwowych. Skra zawdzięcza zmiennikom dwie bramki.
Ełkaesiacy najskuteczniejsi są w ostatnim kwadransie meczu (6 goli), natomiast piłkarze Skry najwięcej goli zdobyli na początku drugiej połowy (4 gole).
Skra najwięcej, bo osiem goli zdobyła po uderzeniach lewą nogą. Łodzianie najczęściej trafiają dotąd po strzałach prawą nogą (8 goli).
ŁKS zdobył w tym sezonie trzy punkty w pięciu meczach, w których pierwszy stracił gola (właśnie w starciu ze Skrą). Piłkarze z Częstochowy pod tym względem są o „oczko” lepsi (choć i siedmiokrotnie stracili pierwsi gola).
Siedemnaście z osiemnastu bramek Skra straciła po strzałach rywali z pola karnego.
Piątkowe starcie będzie dopiero drugim ligowym meczem ŁKS-u ze Skrą Częstochową. Latem w Łodzi z wygranej 3:2 cieszyli się ełkaesiacy.
We wspomnianym rozegranym w sierpniu spotkaniu we wszystkich zdobytych przez łodzian golach miał udział Pirulo, który najpierw zaliczył asystę tzw. drugiego stopnia, następnie sam trafił do bramki, a na koniec asystował przy golu Macieja Wolskiego.
Poprzez kliknięcie na "Zaakceptuj wszystko" jest wyrażona zgoda na przechowywanie plików cookie na swoim urządzeniu w celu usprawnienia korzystania z nawigacji strony, analizowania wykorzystania strony i wsparcia naszych działań marketingowych.
Przeczytaj naszą politykę cookie