– Trzeba wziąć się w garść, punktować i wyciskać z każdego meczu tyle, ile się da – powiedział Bartosz Szeliga przed piątkowym spotkaniem z Sandecją Nowy Sącz.
Bartosz Szeliga (ŁKS): Chcemy godnie „pożegnać” się z jedną trybuną i przy okazji przywitać z pozostałymi zwycięstwami z Sandecją. W newralgicznych momentach często brakuje nam skuteczności i to musimy poprawić, bo dzięki temu nie stracimy kontroli nad meczem. Chcemy narzucić rywalowi swój styl gry i w fazie, gdy osiągniemy przewagę, udokumentować ją golami. Trzeba wziąć się w garść, punktować i wyciskać z każdego meczu tyle, ile się da.