Drużyna

19. kolejka: Najważniejszy. W niedzielę z Ruchem

16.12.2023

16.12.2023

19. kolejka: Najważniejszy. W niedzielę z Ruchem

fot. Łukasz Grochala / Cyfrasport

Ostatni w 2023, być może najważniejszy. W 19. kolejce PKO BP Ekstraklasy piłkarze ŁKS-u zmierzą się z Ruchem Chorzów. Niedzielne starcie tych dwóch wielce zasłużonych klubów rozpocznie się o godz. 12.30. Bilety nadal w sprzedaży, więc dołączajcie. ŁKS potrzebuje Waszego wsparcia.

Przed ełkaesiakami już ostatnie w 2023 roku wyzwanie i zarazem ogromna szansa, aby tę trudną dla nas jesienną część rozgrywek zakończyć pozytywnym akcentem i wlać w serca kibiców, piłkarzy oraz wszystkich innych osób związanych z Łódzkim Klubem Sportowym sporą dawkę nadziei. Mecz z Legią Warszawa (1:1) udowodnił, że łodzianie są w stanie stanąć do męskiej walki z każdym rywalem w Ekstraklasie i właśnie akcentowaną przez trenera Piotra Stokowca determinacją połączoną z konsekwencją i umiejętnościami stricte piłkarskimi musimy spróbować wygrać ten mecz.

Ruch Chorzów zajmuje jedno miejsce wyżej z przewagą trzech punktów nad łodzianami, ale i jednym meczem rozgranym więcej. Zespół ze Śląska, który od 6 listopada prowadzi trener Jan Woś (zastąpił na tym stanowisko Jarosława Skrobacza) zanotował ostatnio serię czterech remisów z rzędu (0:0 z Radomiakiem, 1:1 z Koroną Kielce, 4:4 z Cracovią i 2:2 z Zagłębiem Lubin) i podobnie jak my wciąż czeka na pierwsze w sezonie zwycięstwo w delegacji (nasz rywal na wyjazdach zanotował cztery remisy i poniósł pięć porażek).

Beniaminek z Chorzowa to młody zespół wsparty kilkoma bardziej doświadczonymi zawodnikami, w tym przede wszystkim byłymi reprezentantami Polski – obrońcą Maciej Sadlokiem (podobnie jak Tomás Podstawski wraca do kadry po pauzie kartkowej) i nadal m.in. świetnie egzekwującym stałe fragmenty gry Filipem Starzyńskim. W niedzielę w zespole gości zabraknie pauzującego za kartki Daniela Szczepana, najskuteczniejszego zawodnika Ruchu w tym sezonie (7 goli), który zresztą dał nam się we znaki na początku sezonu w Gliwicach, więc trener Jan Woś będzie musiał dokonać zmiany w linii ataku.

Jan Woś (trener Ruchu): Już od jakiegoś czasu powtarzamy sobie, że następny mecz powinniśmy wygrać, by dać sobie szansę walki wiosną. Spotkanie w Łodzi jest ostatnie z tej serii. Zwycięstwo da nam szansę realnej walki o utrzymanie.


Ełkaesiacy potrafili ofiarnością i boiskowym zaangażowaniem zniwelować w ubiegły weekend piłkarskie atuty wicemistrza Polski. Teraz zagrają z zespołem z tej samej piłkarskiej półki, z którym zresztą w ubiegłym sezonie awansowali do PKO BP Ekstraklasy i z którym potrafili wygrać kilkanaście miesięcy temu w Łodzi 2:0. W starciu z Legią zespół musiał przede wszystkim koncentrować się na defensywie. W konfrontacji z Ruchem ełkaesiacy zapewne będą mieli szansę częściej niż ostatnio gościć w okolicach bramki rywala, więc Dani Ramirez, Pirulo, Kay Tejan czy bardzo chwalony za postawę w meczu z Legią Engjell Hoti być może jeszcze bardziej rozwiną skrzydła. Bardzo na to liczymy, przecież ŁKS musi zagrać w niedzielę w pełną pulę.

Szkoleniowiec ŁKS-u nie będzie mógł skorzystać z usług Jakuba Letniowskiego, Piotra Janczukowicza, Artemijusa Tutyskinasa i Nacho Monsalve. Pod znakiem zapytania stoi występ Kamila Dankowskiego. Na szczęście zagrożeni pauzą zawodnicy, a tych jest w naszej drużynie kilku, w poprzedniej kolejce uniknęli kolejnej kary, więc żaden z naszych piłkarzy nie będzie w niedzielę pauzował ze względu na nadmiar żółtych kartek.

Piotr Stokowiec (trener ŁKS-u): Zawodnicy mają świadomość, że to dla nas bardzo ważny mecz. Nie chcę zapeszać, ale będziemy walczyć o to, żeby te kolejne spotkania wiosną też były takie bardzo ważne.


Piątkowy mecz będzie już 131. ligowym starciem ŁKS-u z Ruchem (55 zwycięstw Ruchu, 32 remisy, 43 zwycięstwa ŁKS-u), więc tylko z Legią Warszawa ełkaesiacy rywalizowali w lidze częściej. Dodajmy też, że żadnemu rywalowi nie strzeliliśmy więcej goli – dotąd w spotkaniach z chorzowianami cieszyliśmy się już ze 194 bramek. W pierwszym rozegranym w Gliwicach spotkaniu 2:0 wygrali chorzowianie. Czas na rewanż.

Niedzielny mecz, który sędziuje Krzysztof Jakubik rozpocznie się o godz. 12.30. Bilety nadal są w sprzedaży online (bilety.lkslodz.pl) i w kasach (w dniu meczu czynne od godz. 10). To też świetna okazja, aby tydzień przed Świętami Bożego Narodzenia zajrzeć do U2 ŁKS Store – oficjalnego sklepu ŁKS-u (w dniu meczu z Ruchem czynny w godz. 10-16).

Kibicom, którzy nie będą mogli być z nami, polecamy transmisję radiową naszego patrona medialnego, czyli Radia Łódź, transmisję w Canal+ Sport lub Canal+ Online (zachęcamy też do zakupu pakietu Canal+ za 39 zł miesięcznie przez trzy miesiące przez ten LINK, dzięki czemu wesprzecie ŁKS).