– Dziś zawiodłem jako trener na całej linii, a mój zespół pozwolił się wypunktować jak bokser na ringu. Jagiellonią nastawiła się na kontratak. My nie potrafiliśmy się przebić przez szczelny blok obronny. Za taką grę mogę jedynie przeprosić – powiedział po porażce z Jagiellonią trener ŁKS, Wojciech Stawowy.