Dani Ramirez po półtora roku gry w Łódzkim Klubie Sportowym przenosi się do Lecha Poznań, z którym podpisał 3,5-letni kontrakt. Magiku – dziękujemy za wszystkie niezapomniane chwile i życzymy jak najwięcej sukcesów w barwach „Kolejorza”!
Dani Ramirez trafił do ŁKS-u przed rozpoczęciem sezonu 2018/19 ze Stomilu Olsztyn, który był jego pierwszym zagranicznym klubem w karierze. Przez rok w zespole „Dumy Warmii” hiszpański zawodnik zdążył zagrać 24 pierwszoligowe mecze, w których strzelił jednego gola i zanotował dwie asysty. Jak się okazało, dopiero w biało-czerwono-białych barwach pochodzący z Leganes piłkarz pokazał jednak na co naprawdę go stać.
Jego przywitanie z łódzką publicznością nie było jeszcze wprawdzie zbyt udane (porażka 0:1 z GKS-em Katowice), ale z każdym kolejnym występem Dani zdobywał coraz większą rzeszę wiernych fanów. Nic w tym jednak dziwnego, gdy spojrzy się na jego bilans z poprzedniego sezonu – 31 spotkań, 9 goli i aż 15 asyst. Jego postawa doceniona została nawet w rodzinnych stronach, bo dziennik „Marca” umieścił go w 50-tce największych talentów akademii Realu Madryt z ostatniej dekady.
To w dużej mierze dzięki błyskotliwym zagraniom Daniego „Rycerze Wiosny” po siedmiu latach przerwy wrócili do najwyższej klasy rozgrywkowej, a on sam ten moment postanowił upamiętnić okolicznościowym tatuażem. Jesienią, już na boiskach PKO Ekstraklasy, hiszpański „Magik” vel „Czarodziej” również nie schodził poniżej określonego poziomu i pierwszą część sezonu zakończył z bilansem 6 goli oraz 4 asyst w 20 meczach.
Teraz Dani swoją grą będzie już czarował publiczność w Wielkopolsce, ale mamy nadzieję, że golami i asystami w nowych barwach pomoże swoim dotychczasowym kolegom w utrzymaniu się w ligowej elicie. Dani, dzięki za wszystko i pamiętaj, że w Łodzi zawsze będziesz mile widziany!
A wspomniane wyżej słowa padły już między innymi podczas uroczystego pożegnania Daniego z drużyną i sztabem szkoleniowym. Po wtorkowym treningu prezes Tomasz Salski zaprosił bowiem całą ekipę do sali konferencyjnej, aby odpowiednio podziękować zawodnikowi za ostatnie półtora roku współpracy. – Dziękujemy za Twoją grę i wkład w rozwój naszego klubu. My i nasi kibice zawsze będziemy mieli Ciebie w naszych myślach i sercach – podkreślił podczas spotkania szef ŁKS-u, wręczając przy tym Daniemu upominek zgodny z jego hobby w postaci noża myśliwskiego.
Dani, gracias por todo! Siempre serás bienvenido en Łódź!