Raport przed meczem jesieni

fot. Michał Stańczyk / Cyfrasport

Lepszego zwieńczenia piłkarskich zmagań na stadionie Króla w 2022 roku nie można było sobie wymarzyć. Piłkarze ŁKS-u przygotowują się do niedzielnego meczu z Arką Gdynia. I przygotowują się do niego niemal w komplecie.

W każdym sezonie trafiają się mecze, w których co prawda zgarnąć można też tylko trzy punkty, ale które elektryzują kibiców znacznie bardziej niż wszystkie pozostałe. Taki właśnie mecz, trochę inny niż wszystkie, chociaż i w nim zagramy o maksymalnie trzy oczka, odbędzie się w najbliższą niedzielę na stadionie Króla – drugi w tabeli ŁKS zmierzy się z zamykającą ligowe podium Arką Gdynia.

„Kowal” bliski powrotu

Przed ostatnim w 2022 roku domowym meczem, który zostanie rozegrany akurat w 115. rocznicę urodzin patrona naszego stadionu, sztab szkoleniowy na czele z trenerem Kazimierzem Moskalem zaplanował sześć jednostek treningowych (dziś oprócz zajęć na boisku ćwiczyliśmy w siłowni VeraSport). Trenujemy więc codziennie, wyłączając z tego wtorek, który szkoleniowcy przeznaczyli na regenerację.

Na środowych zajęciach zespół trenował niemal w komplecie. Zabrakło Mateusza Kowalczyka, który dochodzi do zdrowia po kontuzji doznanej w trakcie zgrupowania reprezentacji Polski do lat 19. „Kowal” czuje się na szczęście coraz lepiej i jest szansa, że wkrótce wznowi treningi z drużyną. Mieszka Lorenca, który doznał urazu w trakcie pierwszej połowy niedzielnego, wygranego 3:0 meczu z Resovią i z tego powodu przedwcześnie musiał opuścić murawę, w środę czeka badanie rezonansem magnetycznym.

Jeden wykartkowany

Mobilizacja trwa w Łodzi, trwa też od początku tygodnia w Gdyni. Dla arkowców, którzy w pierwszoligowej tabeli znajdują się tuż za plecami łodzian i którzy również zgarnęli w ubiegłej kolejce komplet punktów (2:1 z Chojniczanką Chojnice), niedzielne spotkanie na stadionie Króla również będzie jednym z najważniejszych wydarzeń piłkarskiej jesieni, a obecność kibiców z Gdyni w sektorze gości z pewnością jeszcze podgrzeje i tak bardzo gorącą atmosferę tego spotkania.

Trener Ryszard Tarasiewicz nie będzie mógł skorzystać w Łodzi z usług pauzującego za kartki Michała Marcjanika (w tym sezonie komplet spotkań od pierwszej do ostatniej minuty, wyłączając z tego mecz z Wisłą Kraków, w trakcie którego obrońca Arki został ukarany czerwoną kartką), a pod znakiem zapytania stoi występ Christiana Alemana (Ekwadorczyk nabawił się urazu w wygranym przez Arkę wyjazdowym spotkaniu z Ruchem Chorzów). Do składu może natomiast wrócić Przemysław Stolc (pauzował ostatnio ze względu na kartki).

Przypominamy – mecz ŁKS-u z Arką już w najbliższą niedzielę 30 października (początek o godz. 12.40). W każdej chwili możecie zakupić bilet za pośrednictwem internetowego systemu sprzedaży (bilety.lkslodz.pl), a także w kasach biletowych znajdujących się przy al. Unii 2 (w tygodniu kasy będą czynne w godz. 15-19). W taki dzień, na takim szlagierze, w takie urodziny Króla po prostu nikogo nie może zabraknąć.