„Widziałem dziś drużynę. Walczącą, konsekwentną, niepopełniającą rażących błędów.” Posłuchajcie pomeczowych wypowiedzi trenerów Kosty Runjaicia i Piotra Stokowca oraz naszego szczęśliwego debiutanta Jędrzeja Zająca po niedzielnym remisie ŁKS-u z Legią 1:1.
Kosta Runjaić (trener Legii): Pierwsza połowa beznadziejna w naszym wykonaniu. Byłem bardzo rozczarowany postawą zespołu. Po przerwie wyglądało to znacznie lepiej, ale nie wykorzystaliśmy swoich szans, co też powinno martwić. […] Z całym szacunkiem dla ŁKS-u, ale takie spotkania Legia Warszawa musi wygrać. Choć ŁKS zagrał fantastyczny mecz, nie możemy tracić w ten sposób punktów.
Piotr Stokowiec (trener ŁKS-u): Widziałem dziś drużynę. Walczącą, konsekwentną, niepopełniającą rażących błędów. Przeciwstawić się Legii nie jest łatwo, więc chociaż nie popadamy w euforię, zrobiliśmy dobry „podkład” pod finalny mecz z Ruchem Chorzów w następną niedzielę. Długimi fragmentami potrafiliśmy zrealizować założenia. Trzymaliśmy strukturę, nie pozwalaliśmy dogrywać piłek do Josue i Muciego, a gdy piłka trafiała w boczne sektory, tutaj też, jak Jędrzej Zając, dobrze pracowaliśmy. Trochę do życzenia pozostawia wyjście do kontry.
Po szkoleniowcach głos zabrał jeden z bohaterów meczu, ekstraklasowy debiutant i przy okazji autor gola dla ŁKS-u.
Jędrzej Zając (piłkarz ŁKS-u): Dla mnie to nadal niesamowite przeżycie. Jestem mega zadowolony. Niecały miesiąc trenuje z pierwszym zespołem, ale gdzieś z tyłu głowy miałem, że mogę otrzymać szansę. Trzymaliśmy się dziś razem. […] Jeśli chodzi o gola, dołożyłem instynktownie nogę i udało się. Zapamiętam ten mecz do końca życia.