Na takie mecze zawsze się czeka. Na takich dzieje się często najwięcej. W hicie 21. kolejki Fortuna 1 Ligi piłkarze ŁKS-u zmierzą się z Chrobrym Głogów. Początek starcia lidera z trzecią drużyną ligi w sobotę o godz. 20. Bilety wciąż w sprzedaży.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w sobotni wieczór na stadionie Króla emocji nie zabraknie. W Łodzi lider zmierzy się z trzecim w tabeli Chrobrym, do tego oba zespoły są najskuteczniejszymi dotąd drużynami Fortuna 1 Ligi (po 35 goli na koncie) i oba też – jak to się zwykło ostatnio mawiać – lubią grać piłką, lubią atakować, lubią stwarzać ciekawe widowiska.
Dla niepokonanych od dwunastu kolejek łodzian sobotni mecz będzie oczywiście kolejną okazją do odskoczenia bezpośredniemu rywalowi w walce o najwyższe cele (w tej chwili ŁKS wyprzedza Chrobrego o siedem punktów). Już się cieszyliśmy z pierwszego w tym roku gola na stadionie Króla (Pirulo w spotkaniu z GKS-em Tychy), tak jak z pierwszego zwycięstwa (2:1 nad Skrą Częstochowa w Bełchatowie), teraz bardzo liczymy na premierowe zwycięstwo w 2023 na stadionie Króla, o co nie będzie łatwo, ale z Waszym wsparciem zawsze wszystko jest możliwe.
⚔ Mamy jasno określony cel!
. // #ŁKSCHR
#StadionKróla
https://t.co/XCTxsziJZb pic.twitter.com/29m5uoRQUB— ŁKS Łódź (@LKS_Lodz) February 25, 2023
Szkoleniowiec ŁKS-u będzie mógł skorzystać z usług Nacho Monsalve (ostatnio pauzował za kartki), natomiast kontuzja wyłączyła z gry Artemijusa Tutyskinasa. Jeśli chodzi o sprowadzonego w ostatnim dniu okienka transferowego Macieja Śliwę, to zdaniem Kazimierza Moskala ofensywny pomocnik potrzebuje czasu na aklimatyzację i poznanie nowego zespołu.
Kazimierz Moskal (trener ŁKS-u): Potrzebujemy dopingu kibiców. To nie slogan, że są dwunastym zawodnikiem.
W sobotę na stadionie Króla lider zmierzy się z trzecim w tabeli Fortuna 1 Ligi Chrobrym Głogów, który zaszedł nam za skórę w poprzednim sezonie, do tego do samego końca utrzymywał się w grze o promocję do PKO Ekstraklasy (ostatecznie skończyło się na finale barażów). Podopieczni trenera Marka Gołębiewskiego na początku sezonu spisywali się w kratkę, ale potem zaczęli punktować bardzo regularnie, dzięki czemu znów są jednym z kandydatów do awansu (ekipa z Dolnego Śląska traci do wicelidera tylko cztery punkty).
Marek Gołębiewski (trener Chrobrego Głogów): Każdy mecz uważam za duży. Teraz gramy z liderem, potem zmierzymy się z zespołem z Niecieczy i jedziemy do Wisły Kraków. Na pewno na ŁKS-ie będzie fajne widowisko. Oba zespoły chcą grać w piłkę, zresztą tak samo było w naszym pierwszym meczu. Myślę, że czeka nas ciekawy otwarty mecz.
Zdaje się, że goście pojawią się w al. Unii 2 w najsilniejszym składzie. Zapewne zagra już doświadczony środkowy obrońca Mavroudis Bougaidis (pauzował ostatnio, bo w przegranym 0:1 meczu z Ruchem Chorzów został ukarany czerwoną kartką), poza tym jeszcze przed zamknięciem okienka transferowego do zespołu dołączyli defensywny pomocnik Oskar Sewerzyński (niemal całą swoją karierę związany z Koroną Kielce) oraz skrzydłowy Dmytro Biłonoh (wychowanek Szachtara Donieck, były młodzieżowy reprezentant Ukrainy). Tym razem na ławce trenerskiej w trakcie meczu nie zabraknie również trenera Marka Gołębiewskiego, który ostatnio w związku z nałożoną karą musiał poczynania swoich podopiecznych oglądać z trybun.
Przed nami ósme ligowe starcie ŁKS-u z Chrobrym. Trzy pierwsze pojedynki na swoją korzyść rozstrzygnęli łodzianie, w trzech następnych lepsi o gola okazali się piłkarze Chrobrego, a w rundzie jesiennej bieżących rozgrywek w Głogowie znów górą byli ełkaesiacy, którzy wygrali 3:2 po dwóch trafieniach Pirulo oraz bramce Mateusza Kowalczyka.
Sobotnie spotkanie, które sędziuje Łukasz Szczech (arbiter będzie miał do dyspozycji VAR) rozpocznie się o godz. 20. Cały czas trwa sprzedaż biletów, więc jeśli jeszcze nie macie wejściówki, nie zwlekajcie. Bilety można zakupić online (TUTAJ) lub w kasach przy al. Unii, które będą czynne w sobotę od godz. 15 (warto wybrać się po bilet wcześniej, żeby uniknąć kolejek).
Tym, którzy tego dnia nie będą mogli być z nami polecamy transmisję radiową naszego patrona medialnego, czyli Radia Łódź lub transmisję w aplikacji Polsat Box Go (w modelu subskrypcyjnym na platformie Polsat Box Go lub w formule PPV w centrum meczowym STATSCORE). Część środków ze sprzedaży dostępów do transmisji Polsat Box Go zasili budżety pierwszoligowców. Skorzysta więc i ŁKS, o ile przejdziecie na stronę meczu łodzian za pośrednictwem tych linków: