Siedem treningów i sześć dni – dokładnie tyle dzieli nas od inauguracji wiosennej części rozgrywek. Ełkaesiacy wrócili z Turcji i w poniedziałek rozpoczęli mikrocykl treningowy, którego zwieńczeniem będzie niedzielny mecz z GKS-em Tychy.
W sobotę, dzień po sparingu z rumuńskim FK Csikszereda Miercurea Ciuc (1:1), który zakończył dwutygodniowe zgrupowanie w Side, lider Fortuna 1 Ligi wrócił do kraju. Niedzielę przeznaczyliśmy na regenerację, a już dzisiaj (tj. w poniedziałek) rozpoczęliśmy ostatni tydzień przygotowań do wiosennej premiery. Na najbliższe dni sztab trenerski na czele z Kazimierzem Moskalem zaplanował sześć treningów (w tym ten dzisiejszy) na boisku oraz środowe zajęcia w siłowni VeraSport.
– Przed nami mikrocykl startowy, co oznacza, że wrócimy w trakcie zajęć do rozwiązań taktycznych, nad którymi pracowaliśmy w okresie przygotowawczym, poza tym w naszych przygotowaniach na pewno uwzględnimy analizę najbliższego rywala, czyli drużyny GKS-u Tychy – mówi Marcin Pogorzała, asystent trenera Kazimierza Moskala.
Nadchodzi wiosna! #ŁKSTYC pic.twitter.com/hJJsNwKyGp
— ŁKS Łódź (@LKS_Lodz) February 6, 2023
Ze względu na uraz z drużyną nie trenuje na razie Artemijus Tutyškinas. Pirulo, który wkrótce powinien wznowić zajęcia z zespołem, czeka na wyniki badań, natomiast Kelechukwu Ibe-Torti ćwiczy indywidualnie. Do treningów w drużyną wrócili Jan Kuźma, Marek Kozioł i Jowin Radziński. Pod koniec tygodniu do drużyny dołączy także Jan Łabędzki, który przebywa z reprezentacją Polski do lat 17 w Hiszpanii (pomocnik ŁKS-u zadebiutował w kadrze w poniedziałkowym wygranym 3:2 meczu z Norwegią; przed biało-czerwonymi jeszcze dwa spotkania).
Poniedziałek spędziliśmy nie tylko na boisku, bo poza zajęciami na murawie nasi piłkarze spotkali się również z dr. Krzysztofem Mizerą, bardzo cenionym nie tylko w naszym kraju fizjologiem i dietetykiem sportowym, który dołączył do sztabu ŁKS-u jako dietetyk pierwszej drużyny.