– Jeśli grasz dobrze, musisz wykorzystać przynajmniej jedną okazję, a w przerwie poprawić to, co nie działa do końca – powiedział trener Jakub Dziółka po czwartkowym meczu ŁKS-u z Legią Warszawa w Pucharze Polski. Głos zabrał także opiekun gości, Goncalo Feio.
Goncalo Feio (trener Legii): Cały klub jest w żałobie po śmierci Lucjana Brychczego, więc trudno mówić o świętowaniu, ale chcieliśmy wygrać, żeby trochę ulżyć wszystkim ludziom związanym z Legią. Chciałbym docenić przeciwnika. Poziom determinacji i dyscypliny taktycznej poprzez pracę z tym sztabem był ogromny w zespole rywala. Mocno się nam postawili. Doceniam też ŁKS, bo nie zrezygnował ze swojej tożsamości, podchodził do nas z pressingiem, był w tym konsekwentny, a my dobrze umieliśmy się temu przeciwstawić. […] Uważam, że dobrze zarządzaliśmy prowadzeniem. Mamy to, po co tu przyjechaliśmy.
Jakub Dziółka (trener ŁKS-u): Zaczęliśmy ten mecz bardzo dobrze i kontynuowaliśmy to w pierwszej połowie. Jeśli grasz dobrze, musisz wykorzystać przynajmniej jedną okazję, a w przerwie poprawić to, co nie działało do końca. Bramka zdobyta przez Legię utrudniła nam płynną grę i nie byliśmy już na tyle dobrzy w działaniach indywidualnych, aby kontynuować to, co udawało się w pierwszej połowie. […] Mieliśmy naprawdę dobre nastawienie. Chciałbym, aby dla wielu piłkarzy była to dobra lekcja i dowód na to, że można rywalizować z takimi zespołami jak Legia Warszawa.
Tagi: #ŁKSLEG