Aktualności

Zapowiedź meczu z Bruk-Bet Termaliką

4
04 / 06 / 2021

fot. Łukasz Grochala / Cyfrasport

W 33. kolejce Fortuna 1 Ligi piłkarze ŁKS-u zmierzą się z liderem, Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Gospodarze spróbują zagwarantować sobie miejsce w barażach, goście – awans do ekstraklasy.

Ełkaesiacy wciąż są w grze o awans do ekstraklasy, ale żeby myśleć o szczęśliwym zakończeniu tej długiej pierwszoligowej kampanii muszą wpierw zapewnić sobie udział w barażach. Lidera z Niecieczy dzieli natomiast zaledwie punkt od bezpośredniego awansu do elity, więc w piątek na Stadionie Miejskim im. Władysława Króla emocji powinno być co niemiara.

„Czuć dobrą energię”

W piątek nasz zespół poprowadzi drugi raz w tym sezonie trener Marcin Pogorzała. Szkoleniowiec wystąpił już w tej roli w grudniu i też przy okazji starcia z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza, ale wtedy było to jedynie zastępstwo, bo zdyskwalifikowany na jeden mecz Wojciech Stawowy nie mógł pełnić wówczas funkcji pierwszego szkoleniowca.

Dzisiaj sytuacja jest inna. We wtorek z ŁKS-em pożegnał się Ireneusz Mamrot (umowę rozwiązano za porozumieniem stron), więc teraz właśnie jeden z asystentów w sztabie najpierw Kazimierza Moskala, a następnie Wojciecha Stawowego i Ireneusza Mamrota, wraz z trenerem Pawłem Drechslerem, wziął na siebie odpowiedzialność za przygotowanie drużyny do bardzo ważnego meczu. Panowie rozumieją się bez słów, współpracują ze sobą w ŁKS-ie od wielu lat i co podkreślał Marcin Pogorzała, w tym tygodniu mogli na zajęciach liczyć na pomoc także szkoleniowców drugiej drużyny łódzkiego klubu.

– Od pierwszej odprawy i jednostki treningowej czuję super energię w drużynie. Czuję też wsparcie zawodników – powiedział przed meczem z liderem trener Marcin Pogorzała. – W piątek musimy być najlepszą wersją samych siebie. Najlepszą wersją zawodników. Najlepszą wersją tej drużyny – dodał szkoleniowiec.

Marcin Pogorzała zapowiedział zmiany w wyjściowej jedenastce, ale nie zamierzał zdradzać szczegółów. Wspomniał natomiast o dwóch kluczowych założeniach. Na połowie rywala zawodnicy mają się czuć swobodnie w ataku pozycyjnym, a na bazie przygotowanych wcześniej informacji i dokonanych przez siebie wyborów, powinni podejmować najlepsze w danym momencie decyzje. W defensywie szkoleniowiec zamierza natomiast wymagać od podopiecznych determinacji i mądrości.

W piątek ze względu na nadmiar żółtych kartek kolegom nie pomoże Maciej Dąbrowski (będzie do dyspozycji szkoleniowców na mecz z GKS-em Tychy). Wśród zagrożonych taką przymusową pauzą znajdują się Michał Trąbka, Jan Sobociński i Maksymilian Rozwandowicz (7 żółtych kartek na koncie) oraz Antonio Dominguez, Przemysław Sajdak i Carlos Moros Gracia (3 żółte kartki).

– Chciałbym, ażeby podczas przedmeczowej odprawy nie pojawiło się choćby jedno zbędne słowo. Na pewno będę mówił od serca. Na pewno będę chciał przypomnieć o priorytetach – stwierdził opiekun łodzian.

Punkt od szczęścia

Bruk-Bet Termalica Nieciecza prowadzi w tabeli Fortuna 1 Ligi z dwoma punktami przewagi nad wiceliderem i aż pięcioma nad trzecim GKS-em Tychy. Zespół z województwa małopolskiego miał szansę zapewnić sobie awans do PKO Ekstraklasy już w poprzedniej kolejce, ale przegrał 0:1 w Opolu.

– W piątek należy zdobyć punkty. Zamierzamy wyciągnąć wnioski z meczu z Odrą i zapomnieć o nim. Sprawę głównego celu musimy wyjaśnić w Łodzi – powiedział pomocnik lidera, Wiktor Biedrzycki. – ŁKS to nie jest zespół, który cofa się i broni, a to dla nas dobra wiadomość. Lubi grać piłką i dzięki temu będziemy mieli więcej miejsca, a to powinno pozwolić na strzelenie goli i potwierdzić awans do ekstraklasy – dodaje z kolei cytowany przez sport.interia.pl Paweł Żyra.

Popularne „Słonie” w tym roku nie punktują tak regularnie jak w rundzie jesiennej, ale 22 zdobyte w 2021 roku punkty (tyle, ile ŁKS choć w jednym meczu mniej) pozwoliły zespołowi z województwa małopolskiego utrzymać do 33. kolejki pozycję lidera i zarazem miano głównego kandydata do awansu. Dodajmy, że na wyjazdach w rundzie wiosennej Bruk-Bet Termalica odniosła trzy zwycięstwa, zanotowała pięć remisów i dwukrotnie schodziła z boiska bez punktów (wyjazdowy bilans bramkowy w 2021 roku: 12:11).

W piątek trener gości Mariusz Lewandowski zapewne będzie liczył m.in. na Romana Gergela. Najskuteczniejszy zawodnik Fortuna 1 Ligi zdobył w tym sezonie już 19 goli, ale w czterech ostatnich meczach nie wpisał się na listę strzelców. Słowak ostrzy więc sobie zęby na spotkanie z ŁKS-em, tym bardziej że w jesiennym wygranym przez Termalikę 2:0 starciu z łodzianami zdobył dwa gole.

W ostatnim meczu, czyli przegranym meczu z Odrą, najbliższy rywal ełkaesiaków wystąpił w następującym składzie (wg portalu transfermarkt w ustawieniu: 4-3-1-2): Tomasz Loska – Mateusz Grzybek (80, Marcin Wasielewski), Wiktor Biedrzycki, Artem Putiwcew, Marcin Grabowski, Samuel Štefánik, Piotr Wlazło, Sebastian Bonecki (46, Paweł Żyra), Adam Radwański, Martin Zeman (85, Dawid Kalisz), Kacper Śpiewak (70, Roman Gergel).

Transmisja w Polsacie Sport

Piątkowy mecz będzie ósmym ligowym starciem ŁKS-u z Bruk-Bet Termaliką. Ełkaesiacy wygrali dwa mecze, dwa zakończyły się podziałem punktów, a trzy zwycięstwami zespołu z Niecieczy. W rundzie jesiennej bieżących rozgrywek „Słonie” pokonały ŁKS 2:0.

Dzisiejsze spotkanie (początek o godz. 20.30) obejrzą z trybuny Stadionu Miejskiego im. Władysława Króla posiadacze karnetów, którzy decyzją władz mogą wypełnić nasz obiekt maksymalnie w 25 proc. Liczymy na wsparcie z trybun, tym bardziej że w meczu z Górnikiem Łęczna doping kibiców bardzo pomógł piłkarzom w odniesieniu zwycięstwa. Poza tym sponsorem meczu jest Columbus Energy, więc dobrej energii nie powinno nam dziś zabraknąć.

Zawody sędziuje Tomasz Marciniak z Płocka, któremu na liniach będą pomagać Michał Sobczak i Krzysztof Nejman. Transmisja ze spotkania ŁKS-u z liderem w Polsacie Sport, aplikacji Ipla, natomiast radiowa w Radiu Łódź.




Sponsorzy główni

Sponsorzy

Partner strategiczny

Partnerzy

Partnerzy

Partnerzy

Partnerzy

Partner techniczny

Partner medyczny