Klub

O punkty pod Klimczokiem. W niedzielę mecz z Podbeskidziem

17.09.2022

17.09.2022

O punkty pod Klimczokiem. W niedzielę mecz z Podbeskidziem

fot. Łukasz Grochala / Cyfrasport

W 11. kolejce Fortuna 1 Ligi piłkarze ŁKS-u zmierzą się na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Niedzielny mecz rozpocznie się o godz. 12.40 i możecie go zobaczyć w aplikacji Polsat Box Go. Linki do transmisji poniżej.

Ełkaesiacy byli dotąd bezkompromisowi na wyjazdach. Dwa mecze wygrali. Dwa przegrali. Zdobyli cztery gole i cztery też stracili. O kolejne ligowe punkty w delegacji zagramy w niedzielę na boisku Podbeskidzia Bielsko-Biała, gdzie wygraliśmy ostatni raz cztery lata temu, gdy drużynę też prowadził Kazimierz Moskal.

Szkoleniowiec ŁKS-u nie skorzysta w niedzielę z usług Bartosza Szeligi, który nadal wraca do zdrowia po kontuzji. Gotowy do gry jest natomiast Maciej Dąbrowski (doświadczony obrońca pauzował w poprzedniej kolejce z powodu nadmiaru żółtych kartek).

Kazimierz Moskal (trener ŁKS-u): Chcemy być kolektywem i zespołem, który dobrze funkcjonuje. Nie chcemy natomiast mieć tylko jednego lidera, od którego wszystko będzie zależało.

Niedzielny rywal łodzian, chociaż jest zespołem doskonale znanym wszystkim kibicom pierwszej ligi, stanowi niemałą zagadkę. „Górale” grają w tym sezonie w kratkę, odnieśli pięć zwycięstw (w tym 3:2 w ostatniej kolejce z Chojniczanką w Chojnicach) i tyle też spotkań przegrali (z czego aż cztery przed własną publicznością), poza tym są jedynym pierwszoligowcem, który dotąd nie zanotował remisu.

Podopieczni trenera Dariusza Żurawia (pracuje w Bielsku-Białej od blisko dziesięciu dni) zdaniem szkoleniowca ŁKS-u też będą chcieli grać wysoko, odbierać piłkę i przy tej piłce się utrzymywać, więc czeka nas starcie drużyn, którym potencjalnie zależy na boisku na tym samym. Co z tego wyjdzie, zobaczymy w niedzielę.

Przed nami już dziewiętnaste w historii ligowe starcie ŁKS-u z Podbeskidziem. Bilans wychodzi na remis. Łodzianie wygrali 6 meczów, 6 zwycięstw odnieśli także „Górale” i również 6 pozostałych spotkań zakończyło się podziałem punktów. W kwietniu w Bielsku-Białej padł remis 1:1, a jedynego gola dla ełkaesiaków zdobył wówczas Michał Trąbka.

  • Jeśli ŁKS wygrywał z Podbeskidziem na zapleczu ekstraklasy, to zawsze schodził z boiska z czystym kontem (1:0, 3:0, 3:0, 3:0).
  • Łodzianie najczęściej trafiają do bramki Podbeskidzia w ostatnim kwadransie pierwszej połowy. Pomiędzy a 45. minutą ełkaesiacy zdobyli w spotkaniach z „Góralami” już 6 goli.
  • Aż 11 z 20 zdobytych przez ŁKS goli w meczach z Podbeskidziem to dzieło pomocników. Sześć trafień zanotowali napastnicy, a trzy bramki zdobyli obrońcy.

Jutrzejsze spotkanie, które sędziuje Jarosław Przybył (arbiter będzie miał do dyspozycji VAR) rozpocznie się o godz. 12.40. Tym, którzy tego dnia nie będą mogli być z nami polecamy transmisję radiową naszego patrona medialnego, czyli Radia Łódź, transmisję w Polsacie Sport lub aplikacji Polsat Box Go (w modelu subskrypcyjnym na platformie Polsat Box Go lub w formule PPV w centrum meczowym STATSCORE). Część środków ze sprzedaży dostępów do transmisji Polsat Box Go zasili budżety pierwszoligowców. Skorzysta więc i ŁKS, o ile przejdziecie na stronę meczu łodzian za pośrednictwem tych linków: