Spotkanie 13. kolejki, w którym ŁKS zmierzył się z Górnikiem Zabrze, podsumowali trenerzy obu zespołów – Jan Urban i Piotr Stokowiec. Głos zabrał też Kamil Dankowski.
Piotr Stokowiec (trener ŁKS-u): Pierwsza połowa nie zwiastowała katastrofy, choć z uzyskanej przez nas lekkiej inicjatywy niewiele wynikało. W piłce liczą się konkrety. One były po stronie Górnika. Ja wiem, że im więcej słów, tym bardziej jestem narażony na krytykę. Mogę jedynie przeprosić kibiców. Taka gra jest dla mnie nie do przyjęcia. Będę starał się z tych zawodników wycisnąć „maksa”. Zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby odwrócić tę złą tendencję i utrzymać drużynę w ekstraklasie. To jest trudny moment, ale sztuką jest odnaleźć się właśnie w takim.
Jan Urban (trener Górnika): Nic nie zapowiadało takiego wyniku, a ja nie byłem zadowolony z postawy zespołu do pewnego momentu. Pierwsza połowa sporo mnie kosztowała. Mieliśmy trochę szczęścia, zdobyliśmy bramkę przed przerwą. W drugiej połowie byliśmy bardziej agresywni, co zaowocowało większą liczbą sytuacji podbramkowych. Dopisała też skuteczność. […] Do końca sezonu zostało jeszcze wiele kolejek, myślę, że ŁKS może wrócić na właściwe tory. Na pewno nowy trener potrzebuje trochę czasu.
Po szkoleniowca głos zabrał też zawodnik ŁKS-u, Kamil Dankowski.