Drużyna

W środę premiera książki „110 ŁKS”. Dziś fragment książki

16.12.2018

16.12.2018

W środę premiera książki „110 ŁKS”. Dziś fragment książki

 

fot. nac.gov.pl

We wtorek oraz w dniu wydarzenia, czyli w środę w sprzedaży będą wejściówki na premierę książki Remigiusza Piotrowskiego „110 ŁKS”. Dzisiaj natomiast, aby wzbudzić apetyt przed lekturą, mamy dla Was krótki fragment.

Premiera książki z udziałem specjalnych gości i kibiców odbędzie się o godz. 18:00 w najbliższą środę (19 grudnia) w znajdującej się w trybunie stadionu przy al. Unii 2 strefie Skybox.

Specjalne wejściówki w formie retro-zakładki do książki w cenie 50 zł można nabyć we wtorek w godz. 16:00 – 19:00 przy wejściu na sektor VIP (na parterze) oraz w dniu wydarzenia (środa) od godz. 17:00 przy wejściu na strefę Skybox.

Każdy z obecnych na spotkaniu otrzyma książkę.

Dziś natomiast prezentujemy krótki fragment rozdziału osiemnastego: Arcydzieło: ŁKS – Ruch Hajduki Wielkie (1935 r.):


[…] – Niemożliwe… – cedzili kibice w Krakowie, Warszawie czy Lwowie przeglądając w poniedziałkowy poranek rubrykę sportową, w tych bowiem czasach o wynikach kolejki ligowej dowiadywano się zazwyczaj dopiero nazajutrz i z gazet właśnie. – Ruch przegrał w Łodzi 2:4 – powtarzano z niedowierzaniem i nawet informacja o wybudowaniu przez Niemców dwunastu łodzi podwodnych wydawała się wobec tej wiadomości niczym nadzwyczajnym.

Nic dziwnego zatem, że „Przegląd Sportowy” o sukcesie łodzian doniósł na pierwszej stronie: – „Doczekaliśmy się w Lidze sensacji i to doprawdy sensacji pierwszej klasy! Nie było zdaje się w Polsce człowieka, interesującego się piłką nożną, któryby poważnie liczył się z sukcesem Ł.K.S. w spotkaniu z Ruchem i to w stosunku, wykluczającym wszelką przypadkowość. Tymczasem łodzianie nie zawiedli zaufania swych licznych zwolenników, wierzących w skrytości ducha w tej rodzaju możliwość. Piłka nożna sprawiła znów jeden ze swych rozlicznych «cudów» i stuprocentowy faworyt odjechał do domu z opuszczonym na kwintę nosem”.

Podobnych cudów w historii ŁKS-u zdarzyło się co najmniej kilka, ale zapomniany mecz z Ruchem rozegrany 28 kwietnia 1935 roku w Łodzi należy do najbardziej niezwykłych z nich, trzeba bowiem wiedzieć, że śląska jedenastka była w drugiej połowie lat 30. drużyną poza konkurencją, zresztą cztery zdobyte pod rząd mistrzostwa Polski – w 1933, 1934, 1935 i 1936 roku – świadczą o tym dobitnie.

Mistrz Polski na czele z Peterkiem, Wodarzem oraz legendarnym Ernestem Wilimowskim przyjechał do Łodzi jak po swoje, lecz zderzył się ze ścianą […].

  • [ciąg dalszy w książce: „110 ŁKS. 110 meczów na 110-lecie Łódzkiego Klubu Sportowego”, s. 35-36.]

Książkę „110 ŁKS” wydał Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego w ramach Budżetu Obywatelskiego, a za jej oprawę techniczną odpowiada Polska Press.