– Takie mecze też trzeba umieć wygrywać – powiedział po wygranym 2:1 meczu z Resovią Paweł Drechsler, który w Rzeszowie zastąpił na ławce trenerskiej zawieszonego na jedno spotkanie Marcina Pogorzałę.
Paweł Drechsler (trener ŁKS-u): Takie mecze, jak ten dzisiejszy, też trzeba umieć wygrywać. Cieszę się, że dowieźliśmy korzystny wynik do końca. Plan na drugą połowę był taki, żeby trochę oddać odpowiedzialność za wynik w ręce naszych zawodników. Oni muszą rozpoznać moment, w którym należy przejść do wysokiego pressingu lub cofnąć się do średniego. Postanowiliśmy wpuścić Resovię na własna połowę, ale w pewnym momencie byliśmy za nisko, więc zareagowaliśmy i to była dobra decyzja. W końcówce meczu gospodarze nie zagrażali już nam tak jak wcześniej, zwłaszcza z bocznych sektorów boiska.
Dawid Kroczek (trener Resovii): Zrobiliśmy dziś bardzo dużo, żeby zdobyć nie jednego, a więcej goli. W pierwszej połowie straciliśmy koncentrację w kluczowych momentach. ŁKS był przed przerwą konkretniejszy. W drugiej połowie dążyliśmy do zmiany wyniku. Zdobyliśmy gola, ale niestety przegraliśmy ten mecz.