W 19. kolejce trzeciej ligi rezerwy ŁKS-u zremisowały bezbramkowo na wyjeździe ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. W końcówce zawodów spotkanie zostało przerwane na kilka minut ze względu na awarię oświetlenia.
Ełkaesiacy rywalizowali w Nowym Dworze Mazowieckim ze Świtem (przed tą kolejką 4. miejsce w tabeli z czternastoma punktami przewagi nad naszym zespołem), który co prawda wygrał cztery ostatnie mecze, ale przez wiele minut najpierw pierwszej połowy, a następnie drugiej części sobotniego spotkania nie potrafił tej swojej punktowej wyższości udowodnić na boisku.
Gra toczyła się w środkowej strefie boiska, ełkaesiacy nie ustępowali pola rywalowi, co więcej nierzadko sami zapędzali się w okolice bramki strzeżonej przez Alberta Posiadały, chociaż naprawdę dogodnych okazji do zdobycia gola nie oglądaliśmy wielu ani tam, ani po drugiej stronie boiska. Godne uwagi były próby indywidualnych akcji zakończone strzałami Michała Karlikowskiego i Jakuba Romanowicza, z kolei gospodarze postraszyli nas m.in. za sprawą niecelnego uderzenia Marcela Bykowskiego i kilku innych jeszcze śmiałych szarż, które zatrzymali czujni w defensywie łodzianie.
Kilka minut przed końcem meczu współpracy z organizatorami zawodów odmówiło… sztuczne oświetlenie boiska w Nowym Dworze Mazowieckim (z tego samego powodu spotkanie rozpoczęło się z opóźnieniem), a że w takich egipskich ciemnościach nie można było kontynuować gry w piłkę nożną, sędzia zaprosił zawodników do szatni. Przerwa trwała kilka minut, a po niej gole nie padły (strzał Łukasza Dynela zablokował obrońca), więc rezerwy ŁKS-u wróciły do Łodzi z cennym punktem w garści.
Za tydzień podopieczni trenerów Marcina Matysiaka i Radosława Pęciaka zakończą ligowe zmagania w tym roku wyjazdowym spotkaniem z Ursusem Warszawa.
19. kolejka III ligi / Świt Nowy Dwór Mazowiecki – ŁKS II Łódź 0:0
Składy: