Klub

Sparing: ŁKS – Polonia Warszawa 2:0

17.11.2023

17.11.2023

Sparing: ŁKS – Polonia Warszawa 2:0

W piątkowym sparingu piłkarze ŁKS-u pokonali 2:0 pierwszoligową Polonię Warszawa po ciekawym meczu, w którym na listę strzelców wpisali się Stipe Jurić i Engjell Hoti. Trener Piotr Stokowiec sprawdził formę 22 zawodników.

Pierwsza połowa sparingu rozegranego na boisku ośrodka treningowego Akademii ŁKS upłynęła pod znakiem szybkiej i dość twardej gry, która przyniosła kilka ciekawych akcji tak pod bramką „Czarnych Koszul” (12. miejsce w Fortuna 1 Lidze), jak i pod tą strzeżoną przez Aleksandra Bobka. Pierwszoligowcy zagrozili gospodarzom kilkoma niecelnymi na nasze szczęście strzałami lub takimi, które w porę blokowali nasi obrońcy.

ŁKS był konkretniejszy. W 23. minucie po akcji Piotra Głowackiego i Stipe Juricia na lewym skrzydle, Daniemu Ramirezowi nie udało się zaskoczyć golkipera gości strzałem głową, ale dziesięć minut później Hiszpan popisał się miękkim dośrodkowaniem z narożnika szesnastki, Stipe Jurić wszedł pomiędzy dwóch defensorów i precyzyjnym strzałem głową otworzył wyników zawodów.

Podobać się musiała także akcja z ostatniego kwadransa pierwszej odsłony, w której łodzianie wymienili kilka błyskawicznych i co ważne dokładnych podań i chociaż ta próba nie zakończyła się strzałem, zwróciła naszą uwagę chociażby ze względu na bardzo odpowiedzialne zachowanie Kaya Tejana, który zaasekurował Adama Marciniaka i Leventa Gulena, gdy ci popędzili za akcją do przodu.

Po zmianie stron trener Piotr Stokowiec wprowadził na boisko dziesięciu nowych zawodników, w tym piłkarzy kojarzonych w tym sezonie przede wszystkim z występami w drugoligowych rezerwach – Oskara Koprowskiego, Mateusza Bąkowicza, Jędrzeja Zająca, Antoniego Młynarczyka, Oliwiera Sławińskiego i Nelsona Balongo (wymienieni ostatnio trenowali z pierwszym zespołem).

Wśród tych piątkowych rezerwowych znalazł się też Engjell Hoti i to właśnie on w 57. minucie podwyższył prowadzenie kapitalnym uderzeniem z dwudziestu metrów, po którym futbolówka wpadła w sam róg bramki bezradnego w tej sytuacji golkipera Polonii. Młodzież ŁKS-u wsparta kilkoma doświadczonymi zawodnikami radziła więc sobie bardzo dobrze, nawet jeśli w drugiej połowie nieco częściej przy piłce utrzymywał się zespół ze stolicy.

Nieco ponad kwadrans przed końcem spotkania przyjezdni stworzyli sobie najlepszą w meczu okazję do zdobycia gola kontaktowego – skończyło się na strachu, bo Szymon Kobusiński przegrał pojedynek „oko w oko” z Aleksandrem Bobkiem. W odpowiedzi groźnie z prawej strony pola karnego uderzał Jędrzej Zając, a i niewiele do szczęścia zabrakło Janowi Kuźmie (w trakcie drugiej połowy zastąpił Oliwiera Sławińskiego).

Piątkowy mecz sparingowy, w którym trener Piotr Stokowiec sprowadził formę dwudziestu dwóch zawodników, zakończył się dwubramkowym zwycięstwem ełkaesiaków. Przypominamy, że za tydzień, tj. w piątek 24 listopada, ełkaesiacy zmierzą się na stadionie Króla z Zagłębiem Lubin w ramach 16. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Bilety online na ten mecz już w sprzedaży, a od środy także w kasach.


Mecz sparingowy (boisko Akademii ŁKS) / ŁKS Łódź – Polonia Warszawa 2:0 (1:0)

  • Bramki: 1:0 Stipe Jurić (32), 2:0 Engjëll Hoti (57)

Składy:

  • Skład ŁKS-u (I połowa): Aleksander Bobek – Bartosz Szeliga, Levent Gülen, Adam Marciniak, Piotr Głowacki, Dani Ramirez, Michał Mokrzycki, Adrien Louveau, Maciej Śliwa, Kay Tejan, Stipe Jurić.
  • Skład ŁKS-u (II połowa): Aleksander Bobek – Kamil Dankowski, Oskar Koprowski, Marcin Flis, Mateusz Bąkowicz, Jędrzej Zając, Mieszko Lorenc, Engjëll Hoti, Antoni Młynarczyk, Oliwier Sławiński (73, Jan Kuźma), Nelson Balongo.
  • Skład Polonii (I połowa): Jakub Lemanowicz – Michał Grudniewski, Jan Majsterek, Tomasz Wełna, Dariusz Pawłowski, Vladyslav Okhronchuk, Oliwier Wojciechowski, Wojciech Fadecki, Łukasz Piątek, Marcin Kluska, Paweł Tomczyk.
  • Skład Polonii (II połowa): Adrian Sandach – Maciej Kowalski-Haberek, Eryk Mikołajewski, Tomasz Wełna, Dariusz Pawłowski, Jakub Piątek, Piotr Marciniec, Mateusz Michalski, Michał Bajdur, Michał Kołodziejski, Szymon Kobusiński.