Po pierwszej połowie nic nie zapowiadało, że rezerwy stracą trzecioligowe punkty. Ostatecznie w środę przy ul. Krańcowej 3:2 triumfowała Pilica Białobrzegi.
Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando łodzian. Dość powiedzieć, że na przerwę rezerwy ŁKS-u schodzili z zaliczką dwóch bramek. Oba gole podopieczni Marcina Matysiaka i Radosława Pęciaka zdobyli po strzałach z rzuty karnego. Pierwszą jedenastkę wykorzystał Maciej Radaszkiewicz, a drugą Aleksander Ślęzak.
Drugą połowa zaczęła się katastrofalnie dla ŁKS-u. Po pięciu minutach ponownie był remis. Błędy w obronie wykorzystali najpierw Damian Winiarski, a później Bartosz Zawadzki, doprowadzając do wyrównania. Przy stanie 2:2 inicjatywę ponownie przejęli ełkaesiacy, ale nie zdołali zdobyć już zwycięskiej bramki. Swego dopięli za to piłkarze Pilicy. Wzorcowy kontratak pewnym strzałem wykończył Konrad Paterek.
Porażka z Pilicą oznacza, że rezerwy ŁKS-u przegrały czwarte spotkanie w tym sezonie. Kolejna szansa na rehabilitacje już w sobotę z Mamrami Giżycko.
7. Kolejka III ligi / ŁKS II Łódź – Pilica Białobrzeg 2:3 (2:0)
Składy: