Zapraszamy na przedostatni w tym roku raport z wypożyczeń ełkaesiaków do klubów z niższych lig. Jak informowaliśmy, Michał Brudnicki i Mikołaj Maschera zakończyli swoje zmagania w trzeciej lidze już przed tygodniem. A jak w drugiej lidze spisali się tym razem Oskar Koprowski i Jakub Romanowicz?
Trwa niestety czarna seria Gryfa Wejherowo, gdzie podstawowym obrońcą jest Koprowski, który znów rozegrał pełne 90 minut. Żółto-czarni od czterech meczów nie potrafią strzelić gola i do wcześniejszych wyników 0:5, 0:0 i 0:4 dołożyli teraz kolejną porażkę różnicą czterech bramek. I marne to pewnie pocieszenie, że przegrali w Katowicach z tamtejszym GKS-em, który w tabeli plasuje się tuż za podium i nie kryje pierwszoligowych aspiracji. Po 19 kolejkach zespół z Pomorza dalej jest przedostatni i wyprzedza jedynie Legionovię, a do „bezpiecznej lokaty” traci już 12 punktów. Na zakończenie ligowych zmagań w 2019 roku Gryf zagra u siebie w niedzielę wczesnym popołudniem ze Stalą Stalowa Wola, czyli jednym z głównych konkurentów w walce o utrzymanie.
Dużo lepiej na drugoligowym froncie spisuje się za to ostatnio Pogoń Siedlce, której barw broni Jakub Romanowicz. Po dość zaskakującej wygranej ze Stalą Rzeszów 1:2 teraz siedlczanie sprawili jeszcze większą niespodziankę i wygrali w Rzeszowie z drugim tamtejszym klubem – Resovią. Do wygranej 1:0 „Siara” się jednak nie przyczynił, gdyż po niedawnej chorobie zdążył z drużyną odbyć zaledwie dwa treningi i trenerzy uznali, że to za mało, aby włączyć go do kadry meczowej. W tym tygodniu 19-latek ma ćwiczyć już normalnie, więc powinien być brany pod uwagę na niedzielny mecz z Legionovią. Na razie biało-niebiescy zajmują 11. miejsce, ale w przypadku zwycięstwa nad ligowym autsajderem mogą spędzić zimę nawet na 9. pozycji, czyli w górnej połówce tabeli.