Klub

Przemysław Kocot: Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani

27.10.2017

27.10.2017

Przemysław Kocot: Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani

Mateusz Żegota: Jesteście po piątkowym treningu i wyjeżdżacie właśnie na kolejny mecz do Tarnobrzegu. Tak się złożyło, że znowu do piątej drużyny w tabeli (Garbarnia przed poprzednią kolejką także była na piątej lokacie). Czy można porównać te spotkania?

Przemysław Kocot: Myślę, że tak jak Garbarnia tydzień temu, tak teraz Siarka to bardzo dobry przeciwnik, widać to po stylu gry i miejscu w tabeli obu drużyn. Sądzę, że czeka nas bardzo ciężkie spotkanie, ale my mamy w głowach tylko zdobycie trzech punktów i będziemy walczyć do ostatniego gwizdka. Jutro będzie ciekawy pojedynek!

MŻ: Jutrzejszy rywal, to ostatnia drużyna wysoko uplasowana w tabeli. Z większością remisowaliście po zaciętych grach. Czy cieszysz się, że runda dobiega końca i na finiszu macie teoretycznie łatwiejsze pojedynki?

PK: Myślę, że ta liga jest na tyle wyrównana, że praktycznie każdy z każdym może wygrać. Tak, więc to że graliśmy z czołówką tabeli to nie oznacza, że czekają nas teraz łatwe mecze. W każdym meczu podchodzimy do każdego przeciwnika w 100% skoncentrowani i z szacunkiem.

MŻ: Uważasz, że dobrze rozpracowaliście Siarkę Tarnobrzeg? Trenerzy przekazali wam jak gra przeciwnik?

PK: Tak mi się wydaję. Od poniedziałku zaczęliśmy tzw. Operację Tarnobrzeg, więc jesteśmy bardzo dobrze przygotowani. Wiemy co przeciwnik potrafi, jakie ma słabsze i mocne strony, więc tak jako powiedziałem: Jedziemy tam po 3 punkty!

MŻ: Na koniec odbiegniemy trochę od tematu Siarki. Jesteś zawodnikiem, który w środku pola ma największą ilość rozegranych minut. Grałeś w duecie z Tomkiem Margolem, Patrykiem Bryłą czy Mateuszem Gamrotem. Z którym gra Ci się najlepiej?

PK: Z każdym się dobrze gra. Nie ma co narzekać, bo mamy bardzo wyrównaną drużynę. Trener decyduję, a my się dostosujemy. Cieszę się, że to właśnie ja mam największą ilość minut na boisku, ale to nie znaczy, że w następnym meczu wybiegnę na boisko. Wszyscy rywalizujemy, staramy pokazać się z jak najlepszej strony i na pewno pomaga nam to w utrzymaniu dobrej dyspozycji.

MŻ: Zaskoczycie czymś Siarkę?

PK: Zobaczymy… (śmiech)