Aktualności

Podsumowanie jesieni w Akademii – ŁKS U14

ŁKS U14 wygrał w cuglach jesienią swoje rozgrywki ligowe. Zespół Daniela Figi i Radosława Bieniasa, złożony z zawodników urodzonych w 2007 roku, nie miał sobie równych i piłkarską jesień zakończył z przewagą 11 punktów nad drugim w tabeli UKS SMS-em Łódź.

Piłkarze z rocznika 2007 od początku swojej przygody z piłką nożną trenują wedle konceptu wprowadzonego przez dyrektora sportowego. Runda jesienna udowodniła, że zespół dobrze realizuje założenia taktyczne, a prezentowany przez niego styl jest zbliżony do tego, co oglądamy w wykonaniu seniorskiej drużyny z al. Unii.

Ełkaesiacy zgromadzili jesienią 39 punktów, wygrywając 13 z 14 meczów. Jedyną porażkę gracze z przeplatanką na piersi ponieśli przy ul. Milionowej. Podopieczni Daniela Figi i Radosława Bieniasa ulegli wówczas UKS SMS-owi 2:3.

W 14 spotkaniach biało-czerwono-biali do bramki rywali trafili łącznie 69 razy (średnio 5 goli na mecz), co jest najlepszym wynikiem w lidze, poza tym drużyna straciła najmniej bramek (13). Najlepszym strzelcem drużyny został Alan Siwek. Młody napastnik na listę strzelców wpisał się 14 razy, dokładając do tego 8 asyst.

W ŁKS U14 akcenty ofensywne rozkładały się jednak na większą liczbę zawodników. Po 11 goli zdobyli Igor Król i Kacper Szymański, a bliscy przekroczenia bariery 10 trafień byli Szymon Frakowski (9) i Mikołaj Kwieciński (8). Liderem w klasyfikacji asyst został Jakub Szubert, który zaliczył 10 otwierających drogę do bramki podań.

Limit 1000 rozegranych minut przekroczyło dwóch zawodników, których już tu wspomnieliśmy – Mikołaj Kwieciński i Jakub Szubert (odpowiednio 1063 minuty i 1017 minut).

Warto też wspomnieć, że zawodnicy trenujący w ŁKS U14 i ŁKS U15 stanowią trzon kadry wojewódzkiej ŁZPN w roczniku 2007. Na ostatnie konsultacje szkoleniowe powołanych zostało aż ośmiu graczy, na co dzień reprezentujących barwy Łódzkiego Klubu Sportowego.

Cel na rundę wiosenną został jasno sprecyzowany. Drużyna zamierza wywalczyć prawo do gry w Centralnej Lidze Juniorów U15 w przyszłym roku. Wszyscy trzymamy mocno kciuki.

---

Autor: Mateusz Żegota