Przed nami 37. kolejka rozgrywek trzeciej ligi, w której znakomicie spisujące się w tym roku rezerwy ŁKS-u zmierzą się na wyjeździe z drugą drużyną Jagiellonii Białystok.
Podopieczni trenera Marcina Matysiaka w ubiegły weekend zapewnili sobie utrzymanie w trzeciej lidze, więc do dwóch ostatnich meczów sezonu przystąpią ze spokojną głową, co oczywiście nie oznacza, że łodzianie nie mają już o co walczyć na finiszu rozgrywek. Utrzymanie wysokiego siódmego miejsca w tabeli byłoby dla beniaminka niemałym osiągnięciem.
Warto przy tym zwrócić uwagę na znakomity bilans naszego zespołu w tym roku. Ełkaesiacy są w 2022 (ex æquo z Pelikanem i Błonianką) trzecią najlepiej punktującą drużyną tej ligi, na wyjeździe przegrali tylko jeden mecz, stracili też w delegacji obok wicelidera z Warszawy najmniej, bo tylko cztery gole, a w sobotę ich celem będzie dziewiąte wiosenne (w sumie już piętnaste) zwycięstwo.
Rezerwy Jagiellonii zajmują 10. miejsce w tabeli z pięciopunktową stratą do ŁKS-u i sześcioma oczkami przewagi nad strefę spadkową, a że piłkarze z Podlasia przegrali dwa ostatnie ligowe spotkania (1:2 z Bronią Radom i Pelikanem Łowicz) zapewne i oni zrobią wszystko, żeby poprawić sobie humory przed ostatnią kolejką.
Jesienny mecz w Łodzi zakończył się remisem 3:3 i należał bezsprzecznie do najlepszych widowisk tego trzecioligowego sezonu. Spotkanie rezerw ŁKS-u z drugą drużyną Jagiellonii rozpocznie się w sobotę 11 czerwca o godz. 17 na boisku ośrodku szkoleniowego klubu z Białegostoku.