W piątek piłkarze ŁKS-u wyjazdowym meczem w Katowicach zakończą tegoroczne zmagania w Fortuna 1 Lidze. Mecz 18. kolejki, w którym aktualny lider zmierzy się z piątym w tabeli GKS-em rozpocznie się o godz. 20.30. Transmisja w aplikacji Polsat Box Go.
Piłkarska jesień – jak z bicza strzelił i już dziś (tj. w piątek), w Narodowe Święto Niepodległości, piłkarze ŁKS-u zakończą w Katowicach tegoroczne granie, jednocześnie napoczynając rundę rewanżową. Cel nadrzędny – rozegrać kolejne dobre zawody i spróbować przywieźć do Łodzi punkty. Cel drugoplanowy – utrzymać miejsce w tabeli, bo nigdzie tak dobrze nie zapada się w zimowy sen jak na fotelu lidera.
Mistrzowie jesieni wyruszyli do Katowic już w czwartek. Trener Kazimierz Moskal ma do dyspozycji większość zawodników, wyłączając z tego Mieszka Lorenca (w ubiegły piątek przeszedł pomyślnie zabieg chirurgiczny; do treningów wróci w kwietniu), Nelsona Balongo (nabawił się urazu w spotkaniu z Arką i nie trenował z drużyną w tym tygodniu) i Pirulo (najlepszy strzelec ŁKS-u w tym sezonie pauzuje za żółte kartki).
Kazimierz Moskal (trener ŁKS-u): Myślę, że ŁKS zmienił się od momentu naszego pierwszego meczu z GKS-em Katowice. Ten czas podziałał na naszą korzyść. Zrobiliśmy dobrą robotę, ale rok chcielibyśmy zakończyć przytupem.
Ostatni w tym roku ligowy rywal łodzian zajmuje też bardzo wysokie, bo 5. miejsce w tabeli. W ubiegły weekend katowiczanie wygrali 3:0 z Chojniczanką Chojnice, w dodatku spotkanie zakończyli bez jednego nawet upomnienia, więc żaden z podopiecznych trenera Rafała Góraka nie musi w sobotę pauzować za kartki, a do kadry meczowej będzie mógł wrócić Oskar Repka (właśnie ze względu na kartki nie zagrał w poprzedniej kolejce).
W piątek przy Bukowej zmierzą się dwie najskuteczniejsze defensywy. Ełkaesiacy stracili dotąd 16 goli, natomiast katowiczanie są pod tym względem najlepsi w lidze (tylko 13 straconych bramek w 17 meczach). Warto przy tym dodać, że zespół trenera Rafała Góraka na własnym stadionie, podobnie zresztą jak łodzianie, przegrał tylko jeden mecz.
Rafał Górak (trener GKS-u): ŁKS ma ogromny potencjał, przede wszystkim wieloma piłkarzami, którzy tam są. To bardzo silny zespół. Nie interesuje się tabelą i tym, kto jest obecnie na pierwszym miejscu, bo dla mnie najważniejsza jest moja drużyna, jej gra i jej miejsce w tabeli.
Sobotnie spotkanie będzie już 56. ligową konfrontacją ŁKS-u z GKS-em. Łodzianie wygrali 14 meczów, 16 spotkań zakończyło się podziałem punktów, a 25 starcia na swoją korzyść rozstrzygnęli katowiczanie (w tym dwa ostatnie, które GKS w Katowicach i Łodzi wygrał 2:0).
Dzisiejsze spotkanie, które sędziuje Patryk Gryckiewicz (arbiter będzie miał do dyspozycji VAR) rozpocznie się o godz. 20.30. Polecamy transmisję radiową naszego patrona medialnego, czyli Radia Łódź oraz transmisję w Polsacie Sport Extra lub aplikacji Polsat Box Go (w modelu subskrypcyjnym na platformie Polsat Box Go lub w formule PPV w centrum meczowym STATSCORE). Część środków ze sprzedaży dostępów do transmisji Polsat Box Go zasili budżety pierwszoligowców. Skorzysta więc i ŁKS, o ile przejdziecie na stronę meczu łodzian za pośrednictwem tych linków: