„Smutny Black Friday” – komentują kibice piątkową porażkę ełkaesiaków z Górnikiem Łęczna. Szansa na rehabilitację nadarzy się już we wtorek, a tymczasem sprawdziliśmy, o czym ćwierkali #łodzianie na łamach Twittera.
W 14. kolejce Fortuna 1. Ligi piłkarze ŁKS-u przegrali na wyjeździe z Górnikiem Łęczna 0:2.
Trener Wojciech Stawowy zaskoczył kibiców, desygnując do wyjściowej jedenastki Tomasza Nawotkę. I nie byłoby w tym nic specjalnie nadzwyczajnego, gdyby nie to, że na przedmeczowej grafice zawodnik ten nie pojawił się na pozycji nr „9”.
Obronca na ataku tego Łęczna się nie spodziewała
— MarcinLodz (@Eudezet08) November 27, 2020
Nawotka? pic.twitter.com/m1DxOtobgZ
— Bartek Woźniak ♥️ (@wozniak_bartek) November 27, 2020
Ważna informacja!@LKS_Lodz też mówi #ChceMisiePomagać Do Gangu Pluszaków dołączył… Rycerz ⚔️ pic.twitter.com/k7QD1XUbfk
— Górnik Łęczna (@zielono_czarni) November 27, 2020
Okazało się, że w piątek częściej w roli wysuniętego napastnika oglądaliśmy Pirulo, lecz nawet Hiszpan, czyli jeden z dwóch najskuteczniejszych zawodników ŁKS-u, nie potrafił znaleźć sposobu na świetnie zorganizowaną w defensywie drużynę trenera Kamila Kieresia.
Jak ja nie lubię zespołów, które grają mądrze w obronie, nie wymieniają miliona podań, tylko kontrują i mają wypracowane stałe fragmenty gry.
— Tomasz Wojciech Walczak (@pektopol) November 27, 2020
Ciekawe czy gdyby w Łęcznej w przerwie znieśli bramki, to ktoś by zauważył, czy dalej by sobie obie drużyny tak klepały w środeczku. 🙂
— Jakub Olkiewicz (@JOlkiewicz) November 27, 2020
Przerwa…#GKŁŁKS pic.twitter.com/NuCOuFq52K
— Michał Wojciechowski (@Michal__Woj) November 27, 2020
Gospodarze rozbijali kolejne ataki ełkaesiaków i cierpliwie czekali na swoją szansę. Doczekali się po przerwie, kiedy raz po raz zapędzali się w okolice bramki Arkadiusza Malarza. Kapitan ŁKS-u skapitulował w 72. i 84. minucie. Wicelider poniósł drugą porażkę w sezonie.
Dwa stałe fragmenty… #GKŁŁKS pic.twitter.com/VOJDlSXhCV
— Krzysztof Sędzicki (@ksedzicki) November 27, 2020
Dzisiejszy mecz w wykonaniu @LKS_Lodz to żenada. Błędy w obronie, totalna słabość w ofensywie. Wyciągnąć wnioski, poprawić się i zapomnieć o tej wycieczce do Łęcznej.
— Jakub Tarantowicz (@Florentynowicz) November 27, 2020
Kibiców ŁKS-u bardzo zmartwiła druga w tym sezonie porażka podopiecznych trenera Wojciecha Stawowego.
Już wszystko rozumiem. Dziś #BlackFriday i oddaliśmy przeciwnikom 50% z naszej dotychczasowej gry
— Chęciński ® (@JarekChecinski) November 27, 2020
Głowa do góry #łodzianie! Najważniejsze, że:
A ) Derby już były
B ) Do derbów jeszcze trochę czasu— Kamil Wendler (@wendler_kamil) November 27, 2020
Kryzys ŁKS-u. Podopieczni Wojciecha Stawowego w trzech ostatnich meczach zanotowali raptem punkt na dziewięć możliwych. Maszyna się zacięła i coś naprawy nie widać… #GKŁŁKS #PierwszaLigaStylŻycia
— Wojciech Bąkowicz (@WBakowicz) November 27, 2020
Drużyna strzelająca grad bramek drużynom w tej lidze dzisiaj nie jest w stanie stworzyć nawet ćwierć okazji w meczu z beniaminkiem… Katastrofalne spotkanie ŁKS… I chyba kryzys… #GKŁŁKS
— Piotr Sławski (@PiotrSlawski) November 27, 2020
Przegraliśmy zasłużenie. Żadnego powaznego zagrożenia pod bramką Łęcznej nie stworzyliśmy.
Ehhhh… najważniejsze żebyśmy zdrowi byli 😉#GKŁŁKS @LKS_Lodz
— MichaŁKS (@Michal_eS3) November 27, 2020
Czyli ostatnie wydarzenia nie były wypadkiem przy pracy. Mamy problem #Łodzianie i trzeba go szybko rozwiązać.
— Łukasz Bielecki (@lukasz_bielecki) November 27, 2020
W następnej kolejce ŁKS zmierzy się na własnym boisku z Miedzią Legnica.
#łodzianie liczę na 40 pkt po jesieni więc za bardzo już nie mamy pola do strat:)
— Zawel85 (@zawel85) November 27, 2020