W naszym rankingu ciekawie jak nigdy dotąd. W rundzie jesiennej kapeluszami wyróżniliście aż piętnastu zawodników. Prowadzi Mateusz Kowalczyk, ale jego przewaga nad Pirulo, czyli triumfatorem dwóch poprzednich edycji rankingu, jest minimalna.
Udana runda jesienna, to i kapelusze posypały się jak w rogu obfitości. To już trzecia edycja naszej zabawy, w ramach której po wygranych lub zremisowanych meczach ŁKS-u, na łamach Twittera i Facebooka wybieracie najlepszych zawodników każdego spotkania. Liderowi idzie ostatnio znakomicie, więc na głowy naszych piłkarzy pofrunęło w tym sezonie już kilkanaście tysięcy kapeluszy. Kto jest najlepszy?
Dwie poprzednie edycje wygrał Pirulo, ale w tym sezonie Hiszpan (16 kapeluszy), chociaż też spisuje się świetnie, na razie ustępuje Mateuszowi Kowalczykowi (17 kapeluszy), który miał fantastyczny początek sezonu i kto wie, czy nie zdobyłby więcej punktów w naszej zabawie, gdyby nie kontuzja (podobnie zresztą jak Mieszko Lorenc).
Tuż za czołową dwójką – tercet z aspiracjami (po 8 kapeluszy): Aleksander Bobek (wychowanka ŁKS-u i ucznia Szkoły Marcina Gortata wybraliście najlepszym zawodnikiem meczów z Wisłą Kraków i Arką Gdynia), Nacho Monsalve (Waszym zdaniem: piłkarz meczu z Sandecją Nowy Sącz, a także najczęściej wyróżniany zawodnik po 10. kolejce) oraz Kamil Dankowski (najlepszy w spotkaniu z Odrą Opole). Ostatniego słowa nie powiedział Michał Trąbka (7 kapeluszy) oraz kilku jeszcze zawodników.
Oczywiście poszczególni piłkarze punktowali regularnie nie zawsze zdobywając tytuł najlepszego zawodnika w danym spotkaniu, a godne uwagi jest również to, że w bieżącym sezonie nagrodziliście już piętnastu ełkaesiaków. Przy okazji przypominamy, że nasz ranking jest formą zabawy i tylko tak należy go czytać.
Ranking: Kapelusze z głów (jesień 2022/2023)
Przypomnijmy, że każdy kibic biorący udział w zabawie przyznaje po zakończeniu spotkania w sumie sześć kapeluszy: