Trwają przygotowania drużyny Łódzkiego Klubu Sportowego do jednego z najważniejszych meczów rundy jesiennej, czyli zaplanowanego na najbliższy piątek starcia z Górnikiem Zabrze.
Ten mikrocykl treningowy, ze względu na termin spotkania z Górnikiem Zabrze, będzie nieco krótszy niż zwykle, ale nikt specjalnie z tego powodu nie narzeka, bo ełkaesiacy pałają chęcią rewanżu za ostatnie, zakończone niepomyślnymi wynikami spotkania. Najbliższa okazja do rehabilitacji w piątek i do tego arcyważnego meczu łodzianie przygotowują się na własnych obiektach, czyli przede wszystkim na boisku bocznym w al. Unii 2. W sumie trener Piotr Stokowiec ze swoim sztabem zaplanował cztery treningi, do tego należy dodać piątkowy rozruch i oczywiście przedmeczową odprawę.
Kay Tejan (zmagał się ostatnio z problemami z plecami) w poniedziałek ćwiczył indywidualnie. Z drużyną trenował natomiast Artemijus Tutyškinas, a i czekamy także na powrót do zdrowia Jakuba Letniowskiego. W piątek w kadrze meczowej łodzian na pewno zabraknie Michała Mokrzyckiego, który w Poznaniu został ukarany czwartą w tym sezonie żółtą kartką, więc teraz czeka go przymusowa przerwa.
W piątek ełkaesiacy zmierzą się z Górnikiem Zabrze, który sezon też rozpoczął niespecjalnie, ale w dwóch ostatnich kolejkach, w dodatku w starciach z czołowymi drużynami ligi (Śląsk Wrocław i Raków Częstochowa) zdobył cztery punkty, więc zespół trenera Jana Urbana oddalił się od strefy spadkowej i zajmuje obecnie 12. miejsce w tabeli. Żaden z zawodników Górnika nie będzie pauzował w najbliższym meczu z powodu kartek, natomiast problemy z kostką ma Lukas Podolski.
Mecze ŁKS-u z Górnikiem Zabrze mają swoją historię i w piątek 27 października dopiszemy do niej kolejny rozdział (początek o godz. 20.30). Warto zobaczyć to na żywo i wesprzeć ełkaesiaków w trudnym momencie sezonu. Sprzedaż biletów online trwa już na stronie bilety.lkslodz.pl.