W sobotę piłkarzy wicelidera drugiej ligi czeka kolejny ważny sprawdzian. Łodzianie na boisku przy ul. Minerskiej podejmą o godz. 11.00 trzecioligowy KKS Kalisz.
Co ciekawe zespoły spotkały się także latem, przed rozpoczęciem sezonu i wówczas lepsi byli ełkaesiacy. Rywal choć występuje w trzeciej lidze z pewnością nie będzie łatwym przeciwnikiem. Dość powiedzieć, że w lidze kaliszanie zdołali urwać punkt liderowi swojej grupy trzeciej ligi, czyli Elanie Toruń, z którą ŁKS przegrał w styczniu pierwszy w okresie przygotowawczym sparing.
Ostatnia porażka ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki z pewnością nie była dla naszych zawodników doświadczeniem przyjemnym, najważniejsze jednak aby wyciągnąć z tej lekcji naukę, w końcu po to są wszystkie gry kontrolne.
Szkoleniowcy ŁKS-u prawdopodobnie będą mogli skorzystać w sobotę z usług Łukasza Zagdańskiego, który ostatnio zmagał się z urazem. A to powinno jeszcze bardziej zwiększyć rywalizację o miejsce w wyjściowym składzie wśród ełkaesiakich snajperów. – „Okres przygotowawczy jest dłuższy niż latem, więc jest więcej czasu na pokazanie swoich umiejętności. Wydaję mi się, że w rundzie wiosennej będziemy bardziej pewni siebie, co musi przełożyć się na wynik sportowy na koniec sezonu. Mam nadzieję, że tak będzie!” – powiedział ostatnio Zagdański.
Powrót napastnika to kolejna dobra wiadomość dla łódzkich trenerów, bowiem do zajęć po chorobie wrócił także Piotr Pyrdoł, a jedynym zawodnikiem, który nie wystąpi w sobotnim sparingu jest Tomasz Margol. Były zawodnik Rakowa Częstochowa prawdopodobnie pojawi się na treningu drużyny po weekendzie.
Mecz z piątą drużyną drugiej grupy trzeciej ligi rozpocznie się na boisku przy ul. Minerskiej o godz. 11.00 w sobotę 17 lutego. Wstęp dla kibiców oczywiście bezpłatny!